Trwa ładowanie...
startup
19-06-2013 09:03

Zarobki i praca w startupach. Na początku to zawsze harówka za grosze

Wielkie pieniądze i luzacka atmosfera kuszą, aby w startupach szukać swojego szczęścia. Droga do sukcesu nie jest jednak łatwa. Od 500 zł do 15 tys. zł – takie stawki zarobków padają w wywiadach i w badaniach pracujący w tzw. startupach.

Zarobki i praca w startupach. Na początku to zawsze harówka za groszeŹródło: Thinkstockphotos
d2i0vw5
d2i0vw5

Od 500 zł do 15 tys. zł – takie stawki zarobków padają w wywiadach i w badaniach pracujący w tzw. startupach. Rozrzut jest ogromny, ale i naturalny. Startup to pojęcie szerokie, obejmujące niewielkie serwisy informacyjne, sklepy, porównywarki cenowe, agregaty eventów, czy portale oferujące różnorodne usługi. Wiadomo, że jedne branże są bardziej zyskowne i łatwiej w nich o transakcje, a w innych cykl sprzedaży jest długi i nieregularny. Duże różnice zależą też od stanowiska, które zajmuje się w takiej firmie. Właściciele przez długi czas zarabiają mniej niż zatrudnieni pracownicy, natomiast po przekroczeniu odpowiedniego progu przychodów i klientów zgarniają dziesiątki tysięcy miesięcznie.

– Według badania przeprowadzonego przez magazyn internetowy MamStartup.pl, ponad połowa z wszystkich badanych zarabia mniej niż 500 zł netto miesięcznie – mówi Marcin Małecki, redaktor naczelny magazynu MamStartup.pl. – Niezadowolenie z takiego stanu rzeczy zadeklarowało 42 proc. ankietowanych startupowców.

Niezgodność zarobków oczekiwanych z osiąganymi i wynikający z tego stres to chleb codzienny startupowców. Umiejętność radzenia sobie z tą sytuacją jest zatem podstawową cechą, jaką muszą posiadać kandydaci do pracy w takich przedsięwzięciach.

Drugą ważną cechą jest gotowość do pracy na drugi etat. Skoro startup niekoniecznie zapewni pieniądze na utrzymanie, trzeba je uzyskać z innego źródła.

d2i0vw5

– W tym samym badaniu, na pytanie o źródło utrzymania, aż 61 proc. startupowców wskazało, że równocześnie pracuje w innych miejscach – dodaje Marcin Małecki z magazynu MamStartup.pl. – Startup jest firmą, która poszukuje swojej szansy na rynku. Ze wszystkich podejmowanych projektów sukces odnoszą nieliczne. Ci, którzy podejmują to ryzyko, mogą liczyć na wysokie zarobki w przypadku osiągnięcia wygranej.

Myśląc o pracy w startupie trzeba też wziąć pod uwagę to, że to niedobre miejsce dla plotkarzy, biurowych cwaniaków i politykierów. Kenneth Hong w artykule „9 Signs Your Startup is Heading in the Wrong Direction” (pl.: „9 oznak, że twój startup idzie nie tam gdzie trzeba”) jako jedną z nich wskazuje złą atmosferę w zespole. Łatwo to zrozumieć: zamiast tracić energię na wykazanie swojej wyższości jeden nad drugim, pracownicy powinni skupić się na pozyskiwaniu klientów i doskonaleniu oferty.

– Zbudowanie zespołu to najtrudniejsza rzecz w startupie. Wielkie koncerny miały na to czas, w niektórych przypadkach przez całe dekady. Startupy mają do dyspozycji zaledwie kilka lat – opowiada Marcin Beme, założyciel oraz prezes zarządu Audioteka SA, producenta audiobooków i mobilnej platformy oferującej do nich dostęp. – Dlatego wśród cech dobrego pracownika liczy się przede wszystkim umiejętność szybkiego uczenia się, a także 100 proc. koncentracji na zadaniu. Audioteka rozpoczęła działalność w 2008, dziś działa w Polsce, w Czechach, Francji i Hiszpanii, do końca roku planujemy wejście na cztery kolejne rynki europejskie. Bez pracowników skupionych na efektach taki rozwój nie byłby możliwy.

d2i0vw5

Startup jest zatem raczej obietnicą na przyszłość niż gwarancją stabilizacji finansowej na teraz. Choć z tym nie jest w Polsce tak różowo jak np. w Stanach.

– Przyznawanie pracownikom bonusów takich jak opcje na akcje, to naprawdę skuteczne narzędzie motywowania do pracy – uzupełnia Marcin Beme z Audioteka.pl. – W Polsce jest to jeszcze niedoceniany i rzadko stosowany sposób, w porównaniu z innymi rynkami, na przykład USA. Wszystko jednak przed nami.

ML/ ag/WP.PL

d2i0vw5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2i0vw5