WikiLeaks o chińskim złocie

Stany Zjednoczone i Europa zawsze wywierały nacisk na obniżenie ceny złota a celem takich działań było utrzymanie wiodącej roli dolara, jako waluty rezerwowej. Tymczasem Chiny powiększają rezerwy złota - taką informację ujawnił ostatnio portal WikiLeaks.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Według oficjalnych danych chińskie zapasy złota wynoszą 1054 tony i stanowią mniej niż 2 proc. rezerw walutowych tego kraju. Jest ono przechowywane głównie w Stanach Zjednoczonych oraz Europie. Nie bez powodu, Pekin jest zaniepokojony ryzykiem wynikającym z trudnej sytuacji amerykańskiej waluty – poszukuje więc bardziej bezpiecznych aktywów rezerwowych.

Portal WikiLeaks ujawnił, że Chiny zamieniają rezerwy walutowe na złoto, uciekając w ten sposób od dolara. W Chinach uważa się, że państwa Zachodu zawsze działały na rzecz zahamowania wzrostów ceny złota, głównie ze względów politycznych. Celem nadrzędnym było i jest zmniejszenie roli złota na rynku finansowym. Osłabianie wartości złota leży głównie w interesie Stanów Zjednoczonych, które chcą zapewnić dolarowi wiodącą rolę, jako waluty rezerwowej.

Podwyższenie rezerw złota przez Chiny będzie stanowić zachętę dla innych krajów aby dokonać takich samych operacji u siebie. Z ujawnionych przez WikiLeaks informacji wynika, że rządowi w Pekinie zależy na osłabieniu roli dolara, jako wiodącej waluty rezerwowej. Duże rezerwy złota pozwolą Chinom na zwiększenie międzynarodowego znaczenia juana, którego pełną wymienialność zaplanowano na 2015 rok. A możliwości przyprowadzenia takich działań ma Pekin bardzo duże, bowiem dysponuje największymi na świecie aktywami rezerwowymi o wartości wynoszącej ponad 3 bln dolarów. Banki centralne niechętnie mówią o powiększaniu zapasów złota aby nie wpłynąć na rynek. Jednak pewne informacje mogą przenikać na zewnątrz, o czym świadczy publikacja WikiLeaks.

Zatem, nie papiery wartościowe lecz inwestycje w złote aktywa, które są teraz w łasce Chińczyków będą generować zyski, nawet podczas dekoniunktury giełdowej.

Jan Mazurek
Główny Analityk Investors TFI

Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć