Dlaczego sklepy rzadko robią promocje win?

- wynika z badań Millward Brown dla Lidl Polska. Już 56 proc. Polaków deklaruje, że sięga po wino przynajmniej raz w miesiącu, a raz w tygodniu 15 procent.

Wino opuściło specjalistycz­ne sklepy i rozgościło się na półkach w hipermarketach, supermarketach oraz w sieciach dyskontowych. Nie bez znaczenia dla rosnącej popularności tego trunku jest fakt, że na półkach w popularnych sklepach pojawiły się wina z tzw. "wyższej półki".

Nie chodzi o cenę

Z badań wynika także, że jako konsumenci Polacy są wyjątkowo oporni na cenowe promocje, pomimo faktu, że wina kupują raczej tanie - 78 procent badanych deklaruje, że sprawdza promocje, ale korzysta z nich tylko wtedy, gdy wino im odpowiada. Co ciekawe, aż 14 procent Polaków w ogóle nie zwraca uwagi na promocje przy półkach z winami.

Wino z polecenia

Wina wybieramy nie tyle kierując się ceną, co sugestiami znajomych - to kryterium jest ważne dla dwóch trzecich badanych, a 60 procent kieruje się doradztwem sprzedawcy. Jedna trzecia zwraca uwagę na opisy typu "wybór sommeliera" albo "wino polecane przez". Nadal niewielu z nas kieruje się opiniami blogów kulinarnych czy specjalizu­ją­cych się w winach - to odpowiednio, 14 i 15 procent badanych.

Wino z "wyższej półki" w dyskoncie

Skoro, to nie cena jest najważniejszym kryterium wyboru wina, to sieci handlowe muszą inaczej zawalczyć o klienta.

Zróżnicowanie to główne motto najnowszej oferty. Chodzi zarówno o przedziały cenowe, różnorodność, jaką oferują regiony Francji, z których pochodzą wybrane przez nas wina, oraz ich zróżnicowanie smakowe – mówi Michał Jancik, sommelier współpracujący z Lidl Polska, który uczestniczył w wyborze win na rynek polski.

I choć najtańsze wino francuskie w ofercie Lidla będzie kosztowało niecałe 15 zł, to jednak paleta oferowanych w Lidlu win w jesiennym rozdaniu będzie szeroka. W sumie będą to 43 wina w cenach od 14,99 do 149 zł za butelkę, pochodzące z Alzacji, Doliny Rodanu, Doliny Loary, Burgundii, oraz najliczniej reprezento­wa­ne­go Bordeaux.

Które wino pasuje do... schabowego?

Aż 61 proc. respondentów nie zadaje sobie takiego pytania w ogóle, bo nie piją wina do posiłków. 7 na 10 tych Polaków, którzy do obiadu lub kolacji podają wino, przy jego wyborze kieruje się zasadą, że do drobiu i ryb pasuje wino białe, natomiast do mięs – wino czerwone. Podobnie jak przy kupnie wina, nieocenionym źródłem informacji na temat doboru win do konkretnych potraw są dla nas znajomi.