Bukmacherzy stawiają na Dudę. Ile na tym można zarobić?

Choć w sondażach prowadzi aktualnie Bronisław Komorowski, to zdaniem bukmacherów większe szanse na prezydenturę ma Andrzej Duda. Jego wygraną obstawiają wszystkie legalne firmy z Polski. A Polacy na kandydatów potrafią postawić nawet 20 tys. zł.

O politykę i wybory można się kłócić, ale można też na nich zarobić. W czwartek za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo Andrzej Dudy firma bukmacherska Fortuna płaciła 1,75 zł. Po odliczeniu podatku za każde postawione 10 zł zarobić można więc 15,40 zł. Jeszcze pewniejszy zwycięstwa kandydata PiS jest bukmacher STS. U niego kurs to 1,7, a za 10 zł dostać można 14,96 zł.

Więcej można zarobić, jeśli obstawi się, że na drugą kadencję prezydentem zostanie Bronisław Komorowski. Tu kursy to odpowiednio 1,85 i 1,9, a ewentualna nagroda za 10-złotowy kupon to 16,28 i 16,72 zł. Podobnie sytuacja wygląda także u mniejszych bukmacherów - Milenium i Totolotek stawiają na Dudę.

To nie jedyne możliwości obstawiania. Bukmacherzy mają też kursy na to, jaką różnicą wygrają poszczególni kandydaci albo kto zwycięży w poszczególnych województwach. Są też kursy związane z frekwencją. Osiągnięcie pułapu powyżej 52,5 proc. to możliwość zgarnięcia ponad 28 zł za każde postawione 10 zł.

- Z każdym dniem zainteresowanie naszymi zakładami rośnie. Po I turze, która zakończyła się niespodzianką, kursy się wyrównały, co zachęca klientów do spróbowania swojego szczęścia - mówi Maciej Nowa z firmy Fortuna.

Przygotowując kursy na pierwszą turę wyborów bukmacherzy zdecydowanie nie docenili Andrzeja Dudy. Na zwycięstwie kandydata PiS można było zarobić i to z kilkukrotną przebitką. W Gdańsku zawarto zakład przy kursie 5,5. Obstawiający Dudę postawił 1400 zł, a dzień po wyborach odebrał 6776 zł.
- W ubiegły weekend inny klient z Gdańska zadzwonił do nas z pytaniem, czy może włożyć w zakład 20 tysięcy złotych. Ostatecznie wytypował zwycięstwo Bronisława Komorowskiego - mówi ekspert Fortuny.

Na jakiej podstawie bukmacherzy obliczają prawdopodobieństwo zwycięstwa poszczególnych kandydatów? Maciej Nowak przyznaje, że głównie w oparciu o sondaże wyborcze. Dodatkowo dochodzą też wypowiedzi medialne i to, co dzieje się w kampanii. Poza tym kursy zmieniają się także nieco jak na giełdzie, gdy nagle wiele osób zaczyna stawiać na któregoś z kandydatów.

Propozycje kandydatów są mało realne - zobacz komentarz eksperta do obietnic wyborczych: