Trwa ładowanie...

Polska Grupa Telekomunikacyjna pod lupą prokuratury. Firma naciągała klientów?

Polska Grupa Telekomunikacyjna, oferująca usługi pod nazwą Telefonia Polska Razem, trafiła pod lupę prokuratury okręgowej w Warszawie. Śledczy sprawdzają, czy firma podstępem nie naciągała klientów na podpisanie umowy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już w marcu alarmował, że przedstawiciele spółki często wprowadzali klientów w błąd - twierdzili, że reprezentują dotychczasowego operatora, czyli Telekomunikację Polską. Ze skarg zgłoszonych do UOKiK wynika również, że przedstawiciele firmy zabierali klientom wszystkie podpisane dokumenty, a kara za zerwanie umowy wynosiła od 500 do 1500 zł. Na oficjalnej stronie firmy do dziś widnieje komunikat o "bezpodstawnych oskarżeniach UOKiK". Sprawą zajmie się teraz warszawska prokuratura, która już szuka poszkodowanych.

Polska Grupa Telekomunikacyjna pod lupą prokuratury. Firma naciągała klientów?Fot: Pixabay.com/Domena publiczna
d47sikw
d47sikw

Polska Grupa Telekomunikacyjna, oferująca usługi pod nazwą Telefonia Polska Razem, trafiła pod lupę Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Śledczy sprawdzają, czy firma podstępem nie naciągała klientów na podpisanie umowy. Ile osób może być poszkodowanych? O tym prokuratura jeszcze nie mówi, chociaż nie ma wątpliwości, że proceder dotyczył całego kraju.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już w marcu alarmował, że przedstawiciele spółki Polska Grupa Telekomunikacyjna często wprowadzali klientów w błąd - twierdzili, że reprezentują dotychczasowego operatora, czyli na przykład Telekomunikację Polską, która - chociaż działa od lat po marką Orange, wciąż istnieje w świadomości wielu Polaków.

Ze skarg zgłoszonych do UOKiK wynika również, że przedstawiciele firmy zabierali klientom wszystkie podpisane dokumenty, a kara za zerwanie umowy wynosiła od 500 do 1500 zł. Na oficjalnej stronie firmy do dziś widnieje komunikat o "bezpodstawnych oskarżeniach UOKiK". Sprawą zajmie się oficjalnie warszawska prokuratura, która już szuka potencjalnych poszkodowanych.

Jak konsultanci Telefonia Polska Razem, czyli marki pod którą działa Polska Grupa Telekomunikacyjna, mieli naciągać klientów? Zdaniem UOKiK przekonywali najczęściej starsze osoby, że Polska Grupa Telekomunikacyjna to nowa nazwa Telekomunikacji Polskiej lub ich dotychczasowego operatora. Ze skarg składanych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że większość osób o zmianie operatora dowiadywała się dopiero po nadejściu pierwszej faktury, ponieważ wszystkie podpisane dokumenty zabierał przedstawiciel firmy.

d47sikw

W jaki sposób konsultantom udawało się przekonać ludzi do podpisania umowy? "Przedstawiciele PGT twierdzą, że podpisanie dokumentów to jedynie zmiana dotychczasowych warunków. W rzeczywistości - klient pod wpływem błędnych informacji, zmienia operatora i zawiera nową umowę" - ostrzegał w marcu UOKiK i jak zaznaczał - rzadko kiedy oferta była konkurencyjna.

"Ponadto, osoby, które chciały odstąpić od umowy, były obciążane opłatami w wysokości od 500 do 1500 zł. W takiej sytuacji wielu klientów mogło zdecydować się na kontynuowanie umowy z PGT" - czytamy dalej w ostrzeżeniu konsumenckim UOKiK. Prezes urzędu wydaje takie ostrzeżenia, jeżeli uzna, że działania danej firmy naruszają zbiorowy interes konsumentów. Z tego uprawnienia dotychczas skorzystał tylko dwa razy - jeden dotyczy właśnie działań PGT.

Wątpliwości co do praktyk stosowanych przez firmę ma również Urząd Komunikacji Elektronicznej. UKE również opisał niektóre działania konsultantów firmy w swoim ostrzeżeniu z lipca.

"W trakcie rozmowy przedstawiciel handlowy PGT S.A. swoim działaniem wzbudza błędne przekonanie, m.in. jakoby dostawca usług telekomunikacyjnych, który dotychczas świadczył usługi danemu abonentowi, uległ likwidacji, został wykupiony przez inny podmiot lub przygotował nową ofertę na korzystniejszych warunkach" - opisuje proceder UKE. ##Firma odpowiada na zarzuty, komunikat trzyma od marca Polska Grupa Telekomunikacyjna na swoich stronach internetowych od marca trzyma polemikę z zastrzeżeniami UOKiK. "Telefonia Polska Razem powstała z myślą o Abonentach, którzy chcą korzystać z najlepszej jakościowo i cenowo oferty na rynku. Naszym celem jest przełamanie panującego na rynku monopolu największych firm, które wykorzystują swoją pozycję, aby utrzymywać wysokie ceny. Tworząc alternatywną ofertę, dajemy Klientom możliwość wyboru i wprowadzamy mechanizm zdrowej konkurencji" - czytamy na stronie internetowej Telefonia Polska Razem. Odpowiedź jest na tyle istotna, że widnieje wyżej niż oferowane przez operatora
stawki za rozmowy.

d47sikw

"Spółka PGT, operator telefonii TP Razem, z należytą starannością dba, aby proces zawierania i realizacji umów przebiegał w sposób niezakłócony, z zachowaniem pełnej ochrony praw swoich Abonentów. Całkowicie nieprawdziwe są stwierdzenia, jakoby Spółka stosowała praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów i wprowadzała konsumentów w błąd, opisane w ostrzeżeniu udostępnionym przez UOKiK dnia 07.03.2016" - odpowiada firma.

Oprócz tego PGT zaznacza, że formularze umów przygotowane są zdecydowanie większą czcionką niż wymagają tego przepisy, a najważniejsze informacje są pogrubione. Firma zaznacza, że z jej usług korzysta 15 tys. "zadowolonych klientów". "Każdego dnia grono użytkowników powiększa się o kolejne osoby, dzięki czemu jesteśmy jednym z najprężniej rozwijających się polskich operatorów telekomunikacyjnych" - dodaje operator.

Źródło: Fragment komunikatu zamieszczonego przez firmę Telefonia Polska Razem dostępny pod adresem http://www.tprazem.pl/ ##Prokurator też sprawdzi firmę Sprawą zajmuje się nie tylko Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Urząd Komunikacji Elektronicznej. Od środy warszawska prokuratura okręgowa również szuka poszkodowanych i prosi o przesyłanie dokumentów oraz składanie zeznań.

d47sikw

"Prokuratura Okręgowa w Warszawie zawiadamia, że wszczęto śledztwo w sprawie doprowadzenia oraz usiłowania doprowadzenia w latach 2014-2015 na terenie całego kraju szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez zawieranie w imieniu Polskiej Grupy Telekomunikacyjnej SA z siedzibą w Warszawie z osobami fizycznymi umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych, po uprzednim wprowadzeniu pokrzywdzonych w błąd co do tożsamości dostawcy usług i warunków zawartej umowy, a następnie naliczanie opłat z tytułu abonamentu i opłat wyrównawczych" - czytamy w oficjalnym komunikacie prokuratury.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje o możliwości zgłaszania się osób pokrzywdzonych wskutek zawarcia umowy z Polską Grupą Telekomunikacyjną. Jednocześnie śledczy zwracają się z prośbą o przekazywanie posiadanych informacji o przestępstwie wraz z kopią dokumentów. Prokuratura chciałaby sprawdzić w szczególności umowy oraz dowody dokonania wpłat z tytułu umowy z PGT.

Poprosiliśmy przedstawicieli spółki o ustosunkowanie się do śledztwa, które wszczęła prokuratura. Na stronie internetowej firmy na próżno jednak szukać kontaktu dla przedstawicieli mediów - firma odpowiada jedynie na pytania wysłane za pośrednictwem specjalnego formularza. Gdy dostaniemy odpowiedź, zaktualizujemy materiał.

d47sikw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47sikw