Ministerstwo Rolnictwa ustali, który produkt może być "świeży", a który "śmietankowy"

Chce jednoznacznie określić, jakie parametry musi spełniać nabiał, by producent mógł napisać na etykiecie "świeży" lub "śmietankowy".

Projekt rozporządzenia ministra rolnictwa właśnie ujrzał światło dzienne. Teraz trwają jego konsultacje. Resort chce też jasno określić, jaki ocet może nazywać się "octem" oraz nałożyć obowiązek informowania o kraju pochodzenia sprzedawanego luzem mięsa.

Co może być świeże?

Ministerstwo Rolnictwa chce, by producenci tak samo stosowali określenia "świeży" i "śmietankowy", co z kolei ograniczy wprowadzanie klientów w błąd. Co konkretnie proponuje? "Świeże" będą mogły być produkty mleczne z pięciu kategorii: serów niedojrzewających bez substancji konserwujących, mleka fermentowanego bez środków konserwujących, śmietany bez środków konserwujących, masła niesolonego o terminie przydatności do 30 dni, oraz innych tłuszczów do smarowania o terminie przydatności krótszym niż 30 dni. Zarówno masło, jaki i inne tłuszcze, muszą powstawać ze śmietany lub śmietanki.

Oddzielne wyjaśnienie należy się kategorii mleka fermentowanego - do mlecznych napojów fermentowanych należą np. mleko, mleko acidofilne, jogurt czy kefir.

Skąd pochodzi mięso

Klient kupujący surowe mięso na wagę ma prawo wiedzieć, z jakiego kraju to mięso pochodzi - uznało Ministerstwo Rolnictwa i dodało do rozporządzenia obowiązek podawania takiej informacji. Już teraz dane o pochodzeniu wieprzowiny, jagnięciny, koziny czy drobiu musi się znajdować na opakowaniu. Ale w przypadku mięsa sprzedawanego luzem takiego obowiązku nie ma.

Jak wskazuje ministerstwo, Polacy najchętniej kupują mięso właśnie na wagę. Dotyczy to szczególnie drobiu - aż 68 proc. klientów woli mięso sprzedawane luzem od paczkowanego. Dlatego informacje na temat kraju pochodzenia produktu mają być podawane tak samo, niezależnie czy jest sprzedawane z lady, czy w opakowaniach.

Co to jest ocet

Normy znakowania mają dotyczyć też octu. Nazwę ocet mogą nosić tylko produkty otrzymywane z surowców pochodzenia rolniczego w wyniku fermentacji. Chodzi o to, żeby octem nie nazywać mieszaniny octu i syntetycznego kwasu octowego.

Jeśli ocet jest wyprodukowany z jednego surowca, to musi być oznaczony jego nazwą. Jeśli z kilku - to producent musi podać nazwy wszystkich.

Polskie produkty na polskich półkach

Świeże produkty to kolejny z wielu pomysłów Ministerstwa Rolnictwa, które ostatnio ujrzały światło dzienne. Wcześniej pisaliśmy o tym, że resort chce nakazać supermarketom wstawienie specjalnej półki. Ma to być osobne miejsce na produkty wysokiej jakości.

To pomysł polskich organizacji rolniczych, które twierdzą, że polska żywność jest zdrowsza niż europejska. Dlatego powinna być lepiej oznaczona i osobno wyeksponowana. - Sprawdzamy czy to legalne. Jeśli tak, to chcemy specjalnych półek - mówi WP money Jacek Bogucki, wiceminister rolnictwa.