Pozostałości pestycydów w wielu europejskich produktach żywnościowych

Ponad 40 proc. europejskich produktów żywnościowych zawiera pozostałości pestycydów - wynika z analizami przeprowadzonych przez władze poszczególnych krajów UE.

Coroczne zestawienie wyników badań przeprowadzonych w całej UE na temat obecności pestycydów w produktach spożywczych, przeprowadzane przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), nie przyniósł żadnych niespodzianek. Z ponad 84 tys. próbek produktów rolniczych, aż 97,2 proc. spełniło rygorystyczne normy określone w przepisach unijnych, z czego 53,3 proc. próbek nie zawierało żadnych pozostałości, a 43,9 proc. - zawierało mieszczące się w normach śladowe ilości pozostałości środków ochrony roślin.

Tymczasem 99,3 proc. żywności ekologicznej nie zawierało pozostałości lub była to ilość pestycydów mieszcząca się w granicach przepisów.

Aby spełnić normy UE, resztki jakiegokolwiek pestycydu obecnego w produkcie nie mogą przekraczać dwukrotnie ustalonego w przepisach poziomu. Te limity są jednak mocno kwestionowane, ponieważ nawet bardzo małe stężenia mogą wywołać zaburzeń endokrynologiczne.

Zestaw badanych produktów rolnych składał się z bananów, bakłażanów, brokułów oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, soku pomarańczowego, groszku, papryki, rodzynek, pszenicy, masła i jaj. Próbki każdego produktu zawierały pozostałości wielu pestycydów, ale najbardziej uderzające były wyniki bananów (58,4 proc.), rodzynek (58,3 proc.) oraz papryki (24,4 proc.).

Trzy czwarte badanych próbek pochodziło z krajów Unii oraz Norwegii i Islandii, pozostała część - z innych państw, a tego rodzaju import stanowi największe zagrożenie dla konsumentów, gdyż 5,6 proc. produktów zawiera pozostałości pestycydów przekraczających unijne normy. Wśród produktów pochodzących z krajów UE ponad 1,7 proc. przekraczało dozwolone wartości. Jedna trzecia wszystkich pestycydów jest nielegalna w Unii Europejskiej.