W Sopocie rozpoczęło się forum EFNI o wyzwaniach stojących przed UE
W środę rozpoczęło się w Sopocie 4. Europejskie Forum Nowych Idei. Bierze w nim udział ok. 1000 czołowych przedstawicieli świata biznesu, polityki, nauki i kultury z Polski i ze świata. Do piątku będą analizować największe wyzwania, z jakimi zmierzy się UE.
Tegoroczna edycja EFNI zatytułowana jest "Europa bezpieczna i konkurencyjna - realistyczny cel, czy nieosiągalne marzenie? Perspektywa biznesu". Spotkanie organizowane jest przez Konfederację Lewiatan we współpracy z BUSINESSEUROPE, miastem Sopot, instytucjami oraz partnerami biznesowymi.
Jak zauważyła prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz, forum odbywa się w trudnym czasie głosowania nad nowym rządem i wyboru nowych komisarzy w Brukseli.
Wskazywała, że jej pokolenie jest ostatnim, które pamięta "o tej Unii, o której marzyliśmy, i która się nam wydawała jakimś fantastycznym wynalazkiem, który powinien świetnie funkcjonować przez całe lata". "Tak się nie stało i myślę, że teraz w tych nadchodzących miesiącach i latach Unia będzie musiała dowieść swojej zdolności do działania nie tylko w walce z konsekwencjami kryzysu gospodarczego i z falą populizmu, lecz także z egzystencjalnymi wyzwaniami w polityce międzynarodowej" - podkreśliła.
Bochniarz oceniła, że jednym z najsłabszych punktów funkcjonowania Unii Europejskiej jest "brak rozmowy między przedstawicielami społeczeństwa, a władzami europejskimi". "Jeżeli Unia ma znowu stać się takim silnym ośrodkiem nie tylko ekonomicznym, ale również przynoszącym nowe idee i nowe pomysły, i w którym ludzie będą się czuli u siebie, to się musi absolutnie zmienić" - podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami.
"Celem forum jest pokazanie, w jaki sposób biznes myśli o przyszłości Europy, głównie z perspektywy gospodarczej, ale jak wiadomo nie da się gospodarki oderwać zupełnie od polityki, bo to politycy wyznaczają reguły przedsiębiorcom. Naszym celem jest żeby być wtedy, kiedy się rodzą pomysły na regulacje, a nie wtedy, kiedy one się pojawiają" - powiedział PAP dyrektor EFNI, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan Zbigniew Gajewski.
"My chcemy stworzyć taką konferencję, która będzie jednym z najbardziej znaczących miejsc, w których w ogóle się wymyśla te regulacje, wpływa na polityków, przekonuje ich, że te racje, które ma biznes, nie są racjami egoistycznymi, ale wynikają z troski o przyszłość" - dodał. Jak zaznaczył, jest to konferencja biznesowa, ale bardzo otwarta na różne punkty widzenia. "Stąd duża obecność ludzi kultury, polityki, nauki, ekonomii, administracji, organizacji pozarządowych" - wymienił.
Jak wskazał Gajewski, w tym roku EFNI jest "wyjątkowo umiędzynarodowione". Wśród najważniejszych wydarzeń wymienił m.in. posiedzenie biznesowe Trójkąta Weimarskiego (Polska, Francja, Niemcy), panel o bezpieczeństwie energetycznym, panel Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego o umowie o wolnym handlu i inwestycjach między UE a USA (TTIP), panel think tanku Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych (ECFR).
Gość specjalny ENFI, były prezydent Lech Wałęsa stwierdził, że jego pokolenie usunęło wiele "niedobrych podziałów świata", takich jak granice czy systemy ekonomiczne i polityczne. "Temu pokoleniu udało się dużo usunąć, ale te usunięcia spowodowały, moim zdaniem, że potrzebne są modyfikacje, a nawet zmiany" - mówił.
Podkreślił, że jego pokolenie dokonało bardzo dużego skoku. "Udało nam się bardzo wiele, ale bardziej w burzeniu niż w budowaniu. Przy tym doświadczeniu, intelekcie jesteśmy wstanie pokusić się o nowe idee" - wskazał.