Trwa ładowanie...

Auto twoje, ale ubezpieczyciel w to nie wierzy

Ubezpieczenie pojazdu od kradzieży wcale nie oznacza, że dostaniemy odszkodowanie, gdy auto zostanie skradzione. Ubezpieczyciele zrobią wszystko, by pieniędzy nam nie dać. Nawet zakwestionują umowę kupna auta - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Auto twoje, ale ubezpieczyciel w to nie wierzyŹródło: Fotolia, fot: jurgen falchle
d3x8s8h
d3x8s8h

Gazeta opisuje przykład swojej czytelniczki, której skradziono auto. Ubezpieczyciel, którego nazwa niestety nie pada, stwierdził, że nie wypłaci odszkodowania, bo kobieta kupiła samochód od firmy nie zajmującej się sprzedażą pojazdów. W uzasadnieniu dodano jeszcze, że "umowa kupna-sprzedaży nie jest dokumentem potwierdzającym przeniesienie prawa własności".

Choć eksperci oczywiście wyśmiewają taką argumentację, to ubezpieczyciele często kwestionują dokumenty i wypłacenie odszkodowania. W szczególności dotyczy to aut sprowadzanych z zagranicy.

A tu często jest się do czego przyczepić. Samochody z zagranicy zazwyczaj sprzedają pośrednicy, ale aby uniknąć podatków umowa spisywana jest na rzecz poprzedniego właściciela.

Choć większość spraw i tak wygrywają ubezpieczeni, to firmy nadal nie chcą wypłacać odszkodowań. Według "DGP" to po prostu gra na czas oraz liczenie, że właściciel skradzionego auta jednak do sądu nie pójdzie.

d3x8s8h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3x8s8h