Duże wahania kursów walut. Rośnie napięcie przed decyzją Fed

Kilkugroszowe skoki w górę i w dół obserwujemy w środę na kursach najpopularniejszych walut. To efekt zbliżającego się być może najważniejszego wydarzenia tego roku. Bank centralny USA może podnieść stopy procentowe pierwszy raz od dekady.

O godzinie 20:00 czasu polskiego oczy rynków finansowych będą zwrócone w stronę amerykańskiego banku centralnego. Poznamy wtedy decyzję ws. stóp procentowych w USA. Powszechnie oczekuje się pierwszej od dekady podwyżki stawek oprocentowania. Prawdopodobieństwo takiego kroku określane jest na około 80 proc.

Jeśli nie będzie niespodzianki, reakcja rynków finansowych, a szczególnie kursów walut, powinna być ograniczona. Pozostaje jednak cień szansy, że Fed wstrzyma się z podwyżką stóp procentowych. Tak też było we wrześniu. W takiej sytuacji możemy być świadkami ogromnych zawirowań na foreksie.

Dużą niepewność widać na rynku walut od samego rana. Mniej więcej do południa zarówno dolar, jak i euro z frankiem zyskiwały na wartości. Zwyżka o około trzy grosze doprowadziła kurs amerykańskiej waluty do 3,97 zł, a euro do prawie 4,34 zł. Ciekawie było też na franku - ponownie przebił 4 zł. Ostatnie godziny przynoszą jednak zwrot w przeciwnym kierunku.

Notowania kursów walut w środę

Niezależnie od krótkoterminowych wahań, w perspektywie kolejnych tygodni i miesięcy działania banków centralnych z USA, Szwajcarii i EBC powinny mieć jednoznaczny wpływ na waluty. Podwyżkom stóp za Oceanem powinna towarzyszyć przeciwna, luźna polityka europejskich instytucji. Efekt powinien być taki, że dolar będzie zyskiwał względem złotego, natomiast kurs euro i franka będzie spadał.