Trwa ładowanie...

Złoty najwyżej od wyborów. Rząd Szydło zadowolony

Tak wysoko złoty względem dolara nie był jeszcze nigdy za rządów Beaty Szydło. Po dzisiejszych zmianach widać, że to decyzji nowego składu Rady Polityki Pieniężnej rynek przypisywał największe znaczenie. Te okazały się ostrożne.

Złoty najwyżej od wyborów. Rząd Szydło zadowolonyFot: Jacek Bereźnicki
ddrh9zs
ddrh9zs

Tak wysoko złoty względem dolara nie był jeszcze nigdy za rządów Beaty Szydło. Po dzisiejszych zmianach widać, że to od decyzji nowego składu Rady Polityki Pieniężnej rynek przypisywał największe znaczenie. Te okazały się ostrożne.

Złoty spadł dzisiaj poniżej poziomu 3,85 za dolara. To najlepsze notowanie polskiej waluty od końca października ubiegłego roku, czyli od ostatnich wyborów parlamentarnych. Za rządów premier Szydło tak dobrze jeszcze nie było.

Notowania tygodniowe złotego względem dolara

Zmiany w RPP i wycofanie z jej składu członków, którzy nazywani byli "jastrzębiami" z racji ich nastawienia do polityki pieniężnej przeciwnej zbytniemu jej luzowaniu (tj. m.in. obniżaniu stóp procentowych) a zastąpienie osobami o przeciwnych poglądach, sprawiały, że rynek obawiał się szybkiego cięcia stóp procentowych NBP, co skutkowałoby osłabieniem polskiej waluty.

Założenie o takim scenariuszu dominowało na rynku. Wraz z gorszą oceną wiarygodności działań nowego rządu, a m.in. przez zwiększone wydatki budżetowe, złoty systematycznie tracił. Aż do dzisiaj.

ddrh9zs

Okazało się, że nowa Rada Polityki Pieniężnej nie jest aż tak "gołębia", żeby z miejsca obniżać stopy procentowe. Rynek walutowy natychmiast zareagował. Zarówno dolar jak i euro zaczęły tracić do złotego.

Podczas gdy większość międzynarodowych walut jest osłabianych przez banki centralne, np. w przypadku euro EBC obniżył wczoraj stopy i zwiększył dodruk, ujemną stopę depozytową ponad miesiąc temu wprowadzał Bank Japonii, a na podwyżkę rekordowo niskich stóp w USA czekać trzeba minimum pół roku (wg szacunków rynku terminowego), utrzymanie wskaźników polityki pieniężnej na niezmienionych poziomach znacząco wyższych od zera sprawia, że inwestowanie w złotego robi się relatywnie opłacalne.

Kurs euro zszedł poniżej poziomu 4,29 zł, a dolara poniżej 3,85 zł. Euro na podobnym poziomie do złotego było ostatnio na początku stycznia, a dolar - w październiku ubiegłego roku.

Spadła też rentowność polskich obligacji rządowych. W przypadku papierów 10-letnich oprocentowanie na rynkach światowych wynosi teraz 2,87 proc., czyli 0,15 punktu procentowego niżej niż wczoraj. To będą wymierne oszczędności dla budżetu państwa, bo należy się spodziewać większego popytu na przetargach obligacji i niższych odsetek płaconych przez rząd.

ddrh9zs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddrh9zs