Trwa ładowanie...
mobilizacja
23-09-2014 10:16

Cicha mobilizacja w Polsce. Mogą zabrać ci samochód i mieszkanie

Szkolenia rezerwistów, uzupełnienie rejestrów mobilizacyjnych prywatnych pojazdów, łatanie podstawowych braków sprzętowych. Tak w Polsce prowadzona jest cicha mobilizacja

Cicha mobilizacja w Polsce. Mogą zabrać ci samochód i mieszkanieŹródło: newspix.pl, fot: Damian Burzykowski
d2hfs71
d2hfs71

- pisze "Nasz Dziennik".

W rejestry mobilizacyjne wpisuje się: samochody prywatne, osobowo-terenowe, SUV-y, auta ciężarowe i autobusy. Oznacza to, że pisemnych wezwań na temat uzupełnienia rejestrów mogą spodziewać się właściciele aut z napędem na cztery koła, ale nie tylko.

Zawiadomienia na ćwiczenia otrzymują także rezerwiści. Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Warszawy potwierdza, że takie rejestry są na bieżąco prowadzone, jednak zaprzecza, jakoby można było mówić o wzmożonej aktywności.

d2hfs71

Biuro tłumaczy się realizacją obowiązków ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP z 1967 roku. Zakłada ona między innymi, że na urzędy, przedsiębiorców, ale i zwykłe osoby może zostać nałożony obowiązek "świadczeń rzeczowych". Polegają one na oddaniu do użytku na cele obronne posiadanych nieruchomości i rzeczy ruchomych.

W związku z tym na przykład właściciel samochodu musi być gotowy na wezwanie sprawdzające od wojska. Nie wiadomo jednak, jak dużo aut zostało wciągniętych do rejestrów mobilizacyjnych.

Ponadto, według planów MON, na ćwiczenia w przyszłym roku zostanie powołanych 11 tysięcy rezerwistów. W 2016 roku ta liczba wzrośnie do 18 tysięcy. Wezwania może się spodziewać każdy, kto jest na liście. Przykładowo w Słupsku rozpoczynają się ćwiczenia zarejestrowanych "Wzmocnienie 14". Biorą w nich udział rezerwiści z przydziałem do jednostki policyjnej. Takie zajęcia odbędą się po raz pierwszy w powojennej historii policji.

d2hfs71
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hfs71