Trwa ładowanie...

Frankowicze idą do sądu. Za kilka dni będzie pierwsza rozprawa przeciw Getin Bankowi

Zadłużeni we frankach klienci banków nie chcą wysokich rat i zaczynają pozywać banki. Na pierwszy ogień idzie Getin Noble Bank, który ma w portfelu sporo frankowych kredytów.

Frankowicze idą do sądu. Za kilka dni będzie pierwsza rozprawa przeciw Getin BankowiŹródło: Thinkstockphotos
d2bkm0h
d2bkm0h

Już 24 lutego 2015 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbędzie się rozprawa, na której sąd rozpatrzy czy możliwy jest pozew zbiorowy przeciwko Getin Noble Bank. Powództwo złożyli klienci banku, którzy zaciągnęli kredyty w frankach szwajcarskich i nie są już zadowoleni ze sposobu indeksacji. To, de facto, pierwsze powództwo zbiorowe przeciwko bankom z powodu kredytów we frankach wynikające z ostatnich zawirowań na rynkach walutowych.

Inny charakter miała sprawa tzw. nabitych w mBank, którzy procesowali się o dowolność w ustalaniu oprocentowania kredytów przez bank. Proces nabici vs. mBank już się zakończył prawomocnym wyrokiem sądu II instancji w 2014 roku. Sąd zdecydował o tym, że mBank musi zwrócić część nienależnie pobranych rat wraz z odsetkami.

Obecny pozew zbiorowy nie jest więc tak całkiem pionierski, niemniej decyzje sądu będą tu bardzo istotne dla wszystkich klientów zadłużonych we frankach, których w Polsce jest ponad pół miliona. Nawet jeżeli wziąć pod uwagę, że prawo w Polsce nie opiera się na precedensach, to jednak orzecznictwo jednego sądu może mieć poważny wpływ na decyzje w podobnych sprawach. Dlatego też decyzja warszawskiego sądu będzie mieć duże znaczenie dla frankowiczów oraz dla Getin Noble Banku.

Sytuacja Getin Noble Banku, którego właścicielem jest polski miliarder Leszek Czarnecki (4 miejsce w rankingu najbogatszych Polaków w 2014 roku z majątkiem szacowanym na 6,33 mld złotych) jest tu poważna. Kredyty hipoteczne udzielone w frankach szwajcarskich stanowią znaczącą pozycję w portfelu kredytowym banku (27 proc. wszystkich), co powoduje, że pod tym względem zajmuje on trzecie miejsce wśród polskich banków. Większy udział frankowych kredytów mają tylko Millenium i mBank.

d2bkm0h

Już sama decyzja SNB (szwajcarskiego Banku Narodowego) przyczyniła się do spadku kursu flagowej firmy Leszka Czarneckiego o ponad 20 procent w ciągu dwóch dni. Jak giełda zareaguje w sytuacji, w której sąd uzna, że można dopuścić proces przeciwko bankowi, tego jeszcze nie wiadomo. Można się jednak spodziewać znaczącej przeceny walorów GNB.

d2bkm0h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bkm0h