Książka kulinarna od Lidla. Tym razem dla dzieci

"Rodzinna Kuchnia Lidla", bo tak nazywa się najnowsza propozycja sieci dyskontowej, to już kolejne wydawnictwo sieci, która przyzwyczaiła klientów, że przed Wielkanocą oraz Bożym Narodzeniem rozdaje klientom książki.

Tym razem mają to być proste przepisy kulinarne, które dzieci będą w stanie przyrządzić same lub z rodzicami. W publikacji mają się znaleźć dokładne instrukcje: ile czasu potrzeba na przygotowanie dania, jak trudne jest ich wykonanie oraz czy zawierają alergeny (np. laktoza, gluten). W sumie to 40 przepisów na obiady, śniadania i desery.

Przygotowali je współpracujący od dłuższego czasu z Lidlem kucharz Karol Okrasa oraz cukiernik Paweł Małecki. Poza nimi w książce są też dania opracowane przez Darię Ładochę, blogerkę kulinarną która od niedawna jest nową twarzą sieci.

Najnowsza promocja z "Rodzinną Kuchnią Lidla" startuje już 20 marca i potrwa aż do wyczerpania zapasów. Lidl nie ujawnia nakładu, ale prawdopodobnie będzie to około miliona sztuk. Tradycyjnie aby zdobyć książkę trzeba będzie zdobyć 6 naklejek - jedna przysługuje za zakupy warte 50 zł. W sumie w Lidlu trzeba będzie więc zostawić minimum 300 zł.

Oferta skierowana dla rodzin nie zaskakuje. Trend, w którym sieci handlowe zachęcają do kupowania jest ostatnio bardzo popularny. Biedronka skorzystała z niego organizując akcję Świeżaki.

Także sieć Netto zainwestowało w patronat nad telewizyjnym programem Master Chef Junior. W dyskoncie można nabyć album z przepisami kulinarnymi oraz zagrać zbierać karty do gry i zabawy w restaurację. Netto do promocji swojej akcji zatrudniło też nastoletnią gwiazdę telewizyjnego show.

Szacuje się, że dzieci wieku 3-16 lat wydają rocznie około 5 mld zł. Na wydatki jeszcze większych kwot mają bezpośredni lub pośredni wpływ.

- Dzieci jako konsumenci to ogromna siła, szczególnie, jeśli spojrzymy na to z perspektywy całej rodziny. Najmłodsi mają coraz większy wpływ na decyzje zakupowe podejmowane przez rodziców. Kiedyś był zupełnie inny model wychowawczy. Obecnie dzieci stanowią integralną część procesu decyzyjnego. Oczywiście są kategorie, w których ten wpływ jest większy i mniejszy - mówił w zeszłym roku Sebastian Błasiak, prezes agencji Generations, Family & Young Marketing.