Trwa ładowanie...

Nowy, niebezpieczny rozdział w historii kryzysu w strefie euro

Grecja potrzebuje współpracy ze strony wierzycieli w UE, by poradzić sobie z obsługą monstrualnego zadłużenia i postawić gospodarkę na nogi. Brak kompromisu może doprowadzić do Grexitu i zagrozić całej UE - pisze prasa w Wielkiej Brytanii i USA.

Nowy, niebezpieczny rozdział w historii kryzysu w strefie euroŹródło: AFP, fot: LOUISA GOULIAMAKI
d4hz8ri
d4hz8ri

Zwycięstwo skrajnie lewicowej Syrizy w wyborach parlamentarnych w Grecji "otwiera nowy, niebezpieczny rozdział w historii kryzysu w strefie euro" - pisze brytyjski dziennik "Financial Times" w komentarzu redakcyjnym. Lider Syrizy Aleksis Cipras żąda zakończenia radykalnych oszczędności i anulowania części greckiego długu, ale reszta UE, z Niemcami na czele, na razie twardo trzyma się własnego stanowiska.

"Skala greckiego problemu może ostatecznie zmusić jej wierzycieli do powrotu do stołu negocjacyjnego. Jednak pożyczkodawcy mają równie mocne argumenty za domaganiem się od Grecji pełnej spłaty długu", co Grecja za większą elastycznością z ich strony - podkreśla gazeta.

Ugięcie się pod żądaniami Syrizy pociągnęłoby za sobą wysokie koszty polityczne, szczególnie dla kanclerz Niemiec Angeli Merkel, "dręczonej przez eurosceptyczną Alternatywę dla Niemiec", a sukces greckiego ugrupowania ośmieliłby radykalne partie w pozostałych krajach UE zmagających się z nadmiernym zadłużeniem - przewiduje "FT".

Dlatego też - ocenia gazeta - mimo powyborczego triumfalnego tonu Cipras musi iść na kompromisy, jeśli chce, by jego kraj pozostał w eurolandzie. Nowa koalicja rządząca w Atenach musi według "FT" kontynuować trudne reformy, aby poprawić konkurencyjność kraju i ściągalność podatków, zlikwidować wpływy oligarchów w gospodarce.

d4hz8ri

"UE powinna pozytywnie reagować na wszelkie przejawy pragmatyzmu ze strony Syrizy" - podkreśla "FT". Gazeta proponuje, by banki, które przed kryzysem "pożyczały bez opamiętania", poniosły część odpowiedzialności za usuwanie jego skutków, oraz by stworzony został program naprawczy, który przywróciłby grecką gospodarkę do poziomu, przy którym kraj stać byłoby na obsługę swojego zadłużenia. Według "FT" dawałoby to szansę na rozwiązanie, w ramach którego wierzyciele nie musieliby spisywać na straty pożyczonych Grecji pieniędzy.

Także "New York Times" uważa, że rozwiązanie obecnego pata będzie wymagało współpracy obu stron. "Przesłanie z niedzielnych wyborów w Grecji jest jednoznaczne: Grecy nie są w stanie i nie chcą kontynuować oszczędnościowego reżimu, który rzucił ich gospodarkę na kolana. Przesłanie to muszą usłyszeć Niemcy i inni wierzyciele Grecji, którzy domagają się od niej spłaty całego zadłużenia bez względu na konsekwencje. Obstawanie przy tak dogmatycznym stanowisku nie tylko szkodzi Grecji, ale jest też niebezpieczne dla całej UE" - ocenia amerykański dziennik.

Cipras już wcześniej sygnalizował, że po dojściu do władzy jest gotów złagodzić swe radykalne postulaty; "jest kluczowe, by Niemcy (...) i trojka (...) wykazały się podobną gotowością do zmniejszenia rozmiarów i złagodzenia warunków greckiego długu" - podkreśla "NYT".

Jak zauważa gazeta, "wydaje się, że część wierzycieli (Grecji) nadal uważa, iż zaciągnięty dług należy spłacić w całości, a Grecy "zasłużyli" na karę za lata niekontrolowanego wydawania pieniędzy i chronicznego unikania podatków". Jednak "zmniejszenie gospodarki o jedną czwartą i pozbawienie pracy ponad połowy młodych ludzi (...) nie pomoże krajowi w spłacie zadłużenia. Grecja potrzebuje wytchnienia" - podkreśla dziennik.

d4hz8ri

Jeśli kompromisu nie będzie, Grecja może opuścić strefę euro, co zdestabilizowałoby UE i jej wspólną walutę oraz wzmocniło antyunijne nastroje, które napędzają wzrost partii skrajnie prawicowych - przewiduje "New York Times".

d4hz8ri
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hz8ri