Wpadka Biedronki. Mleko z dyskontu zostało zdyskwalifikowane

Testerzy z Fundacji Pro-Test zbadali sześć marek mleka pasteryzowanego w niskiej temperaturze (tzw. świeże), sześć pasteryzowanych w wysokiej temperaturze oraz dwa rodzaje mleka UHT. Oprócz markowych produktów w teście uwzględniono również marki własne sieci handlowych - Lidla, Kauflanda, Tesco i Biedronki. I to właśnie mleko z największej sieci dyskontowej w Polsce wypadło najgorzej – zostało zdyskwalifikowane.

- Badania mikrobiologiczne i sensoryczne mleka były przeprowadzane w dwóch niezależnych akredytowanych laboratoriach (w laboratorium w Polsce przeprowadzaliśmy badania sensoryczne mlek, zaś w laboratorium w Niemczech – pozostałe badania), które stwierdziły negatywne wyniki mleka z Biedronki. Po otwarciu butelki naukowcy stwierdzili, że mleko to nie nadaje się do przeprowadzenia badania sensorycznego - wyjaśnia Joanna Wosińska z Fundacji Pro-Test.

Mówiąc prościej mleko nie nadawało się do picia, bo było zwyczajnie zepsute. Jako komentuje sprawę właściciel sieci handlowej Biedronka?

"Zwracamy uwagę na fakt, iż badanie jednego produktu nie powinno być traktowane jako świadectwo jakości całego asortymentu mleka dostępnego w naszych sklepach, zwłaszcza że jest ono dostarczane przez kilku producentów" - odpowiedział nam Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska. "Wprowadzając na półki każdy produkt marki własnej, dbamy o jego jakość i bezpieczeństwo dla klientów. W tym celu wdrożyliśmy m.in. system oparty na normie zapewniającej bezpieczeństwo produktów spożywczych: ISO 22000, corocznie potwierdzany audytami przeprowadzanymi przez akredytowaną jednostkę certyfikującą. Ponadto każdy produkt podlega regularnej kontroli w niezależnych ośrodkach badawczych, a warunki produkcji są monitorowane w toku audytów zakładów produkcyjnych. Mleko "Mleczna Dolina 1L" z firmy OSM Łowicz również podlega takim kontrolom. Przeprowadzane cyklicznie badania nie wykazały odstępstw w zakresie jego jakości Niezależnie od powyższego, każdorazowo po otrzymaniu sygnału o niewłaściwej jakości produktu wraz z dostawcą
niezwłocznie weryfikujemy tę kwestię oraz w razie konieczności podejmujemy odpowiednie działania korygujące. W przypadku jakichkolwiek obaw o jakość lub bezpieczeństwo produktu nasze procedury przewidują jego wycofanie, a nawet wstrzymanie współpracy z dostawcą" - czytamy w oświadczeniu Jeronimo Martins Polska.

A które mleko wygrało test? Najwyższą ocenę uzyskało Samo Mleko Łaciate Świeże z Mlekpolu. Tuż za nim, na drugim miejscu, uplasowały się: Mleko Wiejskie z Piątnicy oraz Mleko Garwolińskie (OSM Garwolin). Wszystkie trzy produkty to mleko pasteryzowane w niskiej temperaturze.

Z testu wynika, że najwyższą jakość na rynku mają mleka pasteryzowane w niskiej temperaturze. Na przykład wysoko bo na czwartym miejscu zostało sklasyfikowane mleko z Lidla. Mleka pasteryzowane w wysokiej temperaturze bardzo różnią się jakością – tu słabo wypadły marki własne Kauflandu i Tesco. Udało im się jednak przejść test.

Fundacja Pro-Test porównała badane mleka pod względem następujących parametrów:

- poprawność oznakowania etykiety
- funkcjonalność opakowania
- wyróżniki fizykochemiczne: wartość pH, punkt zamarzania, gęstość, obecność pozostałości antybiotyków oraz obecność ołowiu jako zanieczyszczenia środowiskowego
- wartość odżywcza: zawartość białka, tłuszczu, wapnia i jodu
- cechy sensoryczne: smak, zapach i wygląd ogólny
- czystość mikrobiologiczna: obecność bakterii chorobotwórczych, ogólna liczba drobnoustrojów oraz liczba bakterii Bacillus cereus i Enterobacteriaceae
- parametry utrwalania: próba na peroksydazę, zawartość laktulozy i pomocniczo zawartość β-laktoglobuliny.

Stanowisko Zarządu OSM w Łowiczu:

W związku z wynikami testów mleka, przeprowadzonymi przez Fundację PRO-TEST w Warszawie i opublikowanymi w miesięczniku „PRO-TEST” (w numerze 2 (152) z lutego 2015 r.), uprzejmie informujemy, że Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu, jako jeden z wiodących producentów wyrobów mleczarskich w Polsce, od lat stosuje Dobrą Praktykę Produkcyjną i HACCP, posiada również certyfikaty IFS Food wydane przez TUV Nord dla każdego z sześciu zakładów produkcyjnych. Zakład, w którym realizowana była produkcja mleka poddanego testowi przez fundację PRO-TEST, posiada certyfikat według IFS Food na poziomie wyższym, m.in. dla mleka spożywczego wysokopasteryzowanego nalewanego w butelki PET.

Chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, że w jednym cyklu produkcyjnym w dniach 10 i 11 listopada 2014 r. wyprodukowanych zostało wiele partii mleka 1 L 2% - w tym zarówno mleko „Łowickie”, jak i mleko „Mleczna Dolina”. Nasze zdumienie budzi zatem tak skrajnie różna ocena jednej i drugiej marki.

Laboratorium Spółdzielni czterokrotnie (zaraz po produkcji, po 5 dniach, po 10 dniach i w ostatnim dniu przydatności do spożycia) przeprowadziło testy mikrobiologiczne i fizykochemiczne wszystkich wyżej wspomnianych partii, a ich wyniki potwierdziły odpowiednią jakość wyprodukowanego mleka. Z uwagi na upływ prawie 3 miesięcy od daty przydatności do spożycia badanego mleka, Spółdzielnia nie dysponuje już próbkami produktów. Postępowanie Fundacji PRO-TEST, która nie poinformowała o pobraniu próbek, co jest obowiązującym standardem np. przy badaniu WIJHARS, uniemożliwiło zabezpieczenie próbek arbitrażowych, które mogłyby zostać przekazane do niezależnego badania w certyfikowanym laboratorium.

Informujemy, że Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu wystąpiła do Fundacji PRO-TEST o udzielenie kompletnych informacji na temat metodologii przeprowadzonych badań oraz wyjaśnień dotyczących tak późnego opublikowania ich wyników.

Zarząd OSM Łowicz