Trwa ładowanie...
d3a17nf
26-05-2015 12:43

Wzrost liczby zatrudnionych pozytywnie wpłynie na konsumpcję i PKB wg analityków

Warszawa, 26.05.2015 (ISBnews) - Kwietniowe dane z rynku pracy są coraz lepsze i będą wspierać krajowy popyt konsumpcyjny, uważają analitycy. Rośnie szansa, że stopa bezrobocia zarejestrowanego na koniec roku spadnie poniżej 10%. 

d3a17nf
d3a17nf

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec kwietnia br. 11,2% wobec 11,7% miesiąc wcześniej. W kwietniu 2014 r. stopa ta wyniosła 13%. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu kwietnia wyniosła 1 782,2 tys., czyli była niższa o 14,3% niż przed rokiem. Prognozy 14 ekonomistów ankietowanych przez agencję ISBnews wahały się od 11,1% do 11,4%, przy średniej na poziomie 11,25% (wobec 11,7% r/r miesiąc wcześniej). Na początku miesiąca Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) szacowało, powołując się na dane z urzędów pracy, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w kwietniu 11,3%.

Dane okazały się nieco lepsze od oczekiwań rynkowych. Zdaniem analityków, wpływ na zmniejszenie bezrobocia mają przede wszystkim rozpoczynające się prace sezonowe w rolnictwie, sadownictwie, a także w budownictwie. Jeżeli ta dynamika z kwietnia się utrzyma, to już za kilka miesięcy sprowadzi stopę bezrobocia do jednocyfrowego poziomu. Mniejsza liczba osób pozostająca bez pracy, przy niskich cenach będą wspierały dynamikę konsumpcji i znajdą swoje pozytywne odbicie w wzroście gospodarczym w kolejnych kwartałach. Niektórzy ekonomiści podkreślają, że dynamika PKB na poziomie niższym niż 4% jest zbyt niska, jeśli chcemy zapewnić trwały i silny wzrost zatrudnienia i spadek bezrobocia.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze cytaty z wypowiedzi ekonomistów:

"W mocy pozostaje twierdzenie, że spadek bezrobocia przy jednocześnie wysokiej sile nabywczej wynagrodzeń (ze względu na deflację) sprzyjać będzie wzrostowi konsumpcji w Polsce" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

d3a17nf

"Uważamy, że brak oznak pogarszania się sytuacji na rynku pracy wspiera scenariusz kontynuacji ożywienia krajowego popytu konsumpcyjnego" - analitycy Plus Banku

"To jeszcze nie koniec poprawy na rynku pracy. Szczególnie w ciągu najbliższych trzech miesięcy wzrośnie liczba zatrudnionych, w związku z sezonowym boomem na pracowników tymczasowych" - prezes Work Service Tomasz Hanczarek

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"W pierwszych trzech miesiącach br. liczba pracujących ogółem wzrosła o 1,7% r/r wobec średnio 1,9% w 2014 r. To nieznaczne spowolnienie tempa wzrostu wynikało jedynie z głębszego niż poprzednio spadku liczby pracujących w sektorze publicznym: w I kw. br. liczba pracujących w tym sektorze obniżyła się o 1,5% r/r wobec spadku o 0,4% r/r w IV kw. ub.r. i stabilizacji w całym 2014 r. Jednocześnie dynamika liczby pracujących w sektorze prywatnym cały czas przyspiesza. Liczba pracowników najemnych zatrudnionych w sektorze prywatnym w I kw. br. wzrosła aż o 4,0% r/r wobec 3,5% w IV kw. 2014 r. i ogółem 3,7% w całym 2014 r. Wskaźnik zatrudnienia wśród osób w wieku 15 lat i więcej w I kw. także wzrósł do 51,1% wobec 50,2% w I kw. 2014 r. Stopa bezrobocia według BAEL w I kw. br. wyniosła 8,6% wobec 10,6% przed rokiem. Łyżką dziegciu w beczce miodu, którym w kwietniu był rynek pracy, jest wielkość zamówień. Nowe zamówienia w przemyśle spadły w kwietniu aż o 14,7% r/r wobec ich wzrostu o 5,9% r/r w marcu. Zamówienia
eksportowe spały ?tylko" o 4,5% r/r wobec wzrostu o 5,8% r/r przed miesiącem, co - jeśli kwietniowe dane nie byłby by jednomiesięcznym zaburzeniem - wskazuje na wyhamowanie popytu krajowego. Biorąc pod uwagę rozczarowujące dane o dynamice produkcji przemysłowej w kwietniu (wyhamowanie do 2,3% r/r z 8,3% r/r w marcu), spadająca wielkość zamówień świadczy o istotnej zadyszce w polskim przemyśle. Zastanawiające jest też to, że dynamika płac w przetwórstwie przemysłowym wyhamowała w kwietniu do 2,6% r/r z 5,0% r/r w marcu, a zatem do najniższego poziomu od 2 lat. (?) Uważamy, że brak oznak pogarszania się sytuacji na rynku pracy wspiera scenariusz kontynuacji ożywienia krajowego popytu konsumpcyjnego. Bacznie należy jednak obserwować aktywność w przemyśle, skąd w ostatnim czasie napływa wiele niepokojących sygnałów o pogorszeniu perspektyw wzrostu" - analitycy Plus Banku

d3a17nf

"Mimo że dane kwietniowe z gospodarki były słabsze od marcowych (dotyczyło to m.in. produkcji sprzedanej przemysłu, sprzedaży detalicznej)
, stopa bezrobocia w tym okresie dalej spadała. Obecnie, porównując do analogicznych okresów w latach poprzednich, stopa bezrobocia jest najniższa od 6 lat. Wpływ na zmniejszenie bezrobocia mają niewątpliwie prace sezonowe (w rolnictwie, sadownictwie, budownictwie) i czynnik ten już za kilka miesięcy sprowadzi stopę bezrobocia do jednocyfrowego poziomu. Pomagać powinna również coraz szybsza kreacja nowych miejsc pracy w gospodarce, choć tego efektu bardziej spodziewam się dopiero w drugiej połowie roku, gdy tempo wzrostu gospodarczego zacznie zbliżać się do 4.0%r/r. Na koniec br. stopa bezrobocia także powinna być jednocyfrowa i wynieść około 9.8%. W mocy pozostaje twierdzenie, że spadek bezrobocia przy jednocześnie wysokiej sile nabywczej wynagrodzeń (ze względu na deflację) sprzyjać będzie wzrostowi konsumpcji w Polsce. Tempo wzrostu gospodarczego wyniesie w mojej ocenie
w 2015 roku co najmniej 3.6%" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Kwiecień był kolejnym miesiącem z rzędu wyhamowywania wcześniejszych pozytywnych efektów w zakresie bezrobocia rejestrowanego: - dalsze osłabienie trendu spadku liczby bezrobotnych oraz stopy bezrobocia po wykluczeniu wpływu czynników o charakterze sezonowym (taki wskaźnik lepiej obrazuje wpływ czynników cyklicznych na rynek pracy), - choć roczna dynamika liczby bezrobotnych pozostaje wyraźnie ujemna, to w kwietniu wzrosła czwarty miesiąc z rzędu, - w kwietniu ponownie pogorszył się obraz sytuacji w aspekcie danych dot. przepływów na rynku pracy (drugi miesiąc z rzędu ze wzrostem liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych w ujęciu rocznym oraz powrót do ujemnych dynamik rocznych zmian w zakresie liczby wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy). W przypadku danych dot. bezrobocia oczywiście głównym czynnikiem wyhamowania wcześniejszych pozytywnych zmian jest ponowne lekkie spowolnienie wzrostu zatrudnienia. Dane dot. dynamiki zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wskazują na utrzymanie rocznego wzrostu
zatrudnienia, niemniej tempo tego wzrostu lekko obniża się, przy utrzymaniu bardzo słabych danych dot. zatrudnienia w górnictwie i budownictwie, dość niskich dynamik zatrudnienia w handlu i usługach oraz obniżającej się lekko dynamice zatrudnienia w przetwórstwie przemysłowym, gdzie dotychczas notowano najsilniejszą poprawę statystyk dot. zatrudnienia. Utrzymujący się relatywnie silny wzrost gospodarczy pozwala na utrzymanie dodatnich dynamik zatrudnienia i nierosnącego bezrobocia, niemniej w przypadku polskiej gospodarki wzrost PKB na poziomie 3,0-4,0% r/r jest zbyt niski, aby zapewnić trwały i silny wzrost zatrudnienia i spadek bezrobocia. Obok czynników strictecyklicznych, pewne wyhamowanie wcześniejszego silnego spadku liczby bezrobotnych wiąże się także w naszej ocenie z mniejszą skalą interwencji na rynku pracy. W ostatnich miesiącach 2014 r. liczba osób wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy była silnie stymulowana dynamicznym wzrostem wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy subsydiowanym przy
wyraźnie mniej spektakularnych wynikach dla danych dot. wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy niesubsydiowanej. Od początku bieżącego roku liczba osób wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy subsydiowanej rośnie już zdecydowanie wolniej, co przekłada się na spadek (w ujęciu rocznym) liczby osób wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy. Choć komponent rynkowy rynku pracy nie generuje wzrostu liczby bezrobotnych, to jest wciąż zbyt słaby, aby utrzymać takie tempo spadku bezrobocia, jakie obserwowaliśmy pod koniec 2014 r. Biorąc pod uwagę powyższe tendencje, założenie utrzymania niższego niż w II poł. 2014 r. wpływu interwencji na rynku pracy, słabszego efektu stricte cyklicznego spadku liczby bezrobotnych, jak również nasze założenia dot. sytuacji na rynku pracy w miesiącach kolejnych oraz wyniki najnowszego badania NBP dot. koniunktury wśród przedsiębiorstw wskazujące raczej na nierosnący popyt na pracę oczekujemy stabilizowania się stopy bezrobocia po minionych kwartałach jej spadku. Oczekujemy
stabilizowania się stopy bezrobocia po oczyszczeniu z wahań sezonowych na poziomie ok. 11,0%. Powyższe założenie implikuje spadek stopy bezrobocia w ujęciu danych nieoczyszczonych sezonowo do ok. 10,0% - 10,5% do III kw. br. oraz jej wzrost do 11,0% w grudniu 2015 r." - analitycy BOŚ Banku

"W ciągu roku stopa bezrobocia zmniejszyła się aż o 1,8 pp. Jest to największy spadek bezrobocia r/r od sześciu lat odnotowany w tym okresie. To kolejny już dowód na to, że mamy obecnie do czynienia z najlepszą sytuacją na polskim rynku pracy od momentu wybuchu kryzysu finansowego. Nie tylko mamy mniej osób bez pracy, ale systematycznie wzrasta również liczba nowych miejsc pracy tworzonych przez przedsiębiorców. To jeszcze nie koniec poprawy na rynku pracy. Szczególnie w ciągu najbliższych trzech miesięcy wzrośnie liczba zatrudnionych, w związku z sezonowym boomem na pracowników tymczasowych. Letni czas to okres najwyższego zapotrzebowania na ręce do pracy, praktycznie we wszystkich sektorach gospodarki . W niektórych aglomeracjach w Polsce i branżach mamy już teraz do czynienia z rynkiem pracownika. We Wrocławiu, Trójmieście, Katowicach, Krakowie czy Warszawie stopa bezrobocia sięga poziomów od 4,2 do 5,6%, to oznacza, że w tych regionach zbliżamy się do ?bezrobocia naturalnego". W takich warunkach to
pracownik w coraz większym stopniu zaczyna dyktować warunki na rynku" - prezes Work Service Tomasz Hanczarek

d3a17nf

"Stopa bezrobocia spadła w kwietniu w stosunku do marca o 0,5 pkt. proc., do poziomu 11,2%. Jest to o 1,8 pkt. proc mniej niż przed rokiem. Liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 78,5 tys. do 1782 tys. osób. Jest to prawie 300 tys. mniej bezrobotnych niż przed rokiem. Choć wszystkie te informacje są bardzo pozytywne, to jednak warto zauważyć, że wartość wskaźnika PMI za kwiecień wskazuje na nieznaczne ochłodzenie nastrojów. Wskaźnik ma nadal pozytywny wydźwięk, ponieważ jego wartość przekracza granicę 50 punktów. Wynosi dokładnie 54 pkt., ale jest to ponad 1 pkt. mniej niż przed miesiącem. Spadek ten w znacznym stopniu wynika ze zmniejszenia subwskaźników zamówień i zatrudnienia do poziomu 50,2 pkt. Oznacza to, że skłonność do zatrudniania w sektorze przemysłowym wyraźnie osłabła. Niemniej w kolejnych miesiącach zatrudnienie nadal powinno rosnąć, a poziom bezrobocia w wakacje na pewno spadnie poniżej 10%. O ile nie stanie się nic co mogłoby radykalnie pogorszyć warunki zatrudnienia jest szansa, żeby stopa
bezrobocia do końca roku utrzymała się poniżej tej granicy. Jednym z istotnych zagrożeń jest zbyt szybki wzrost wynagrodzeń spowodowany nadmiernym wzrostem wynagrodzenia minimalnego. Związki zawodowe już ogłosiły swoje propozycje. Minimalna płaca ich zdaniem powinna wzrosnąć od 2016 r. o 7,4%, czyli do ok. 1880 zł. Biorąc pod uwagę fakt, że sytuacja na rynku pracy pozostaje ciągle niepewna, widmo podwyżki płacy minimalnej o 130 zł może okazać się czynnikiem odstraszającym przedsiębiorców, którzy rozważają zatrudnienie dodatkowych pracowników. Zwłaszcza w przypadku prac prostych i w miejscowościach, gdzie poziom płac kształtuje się poniżej przeciętnych, a więc tam gdzie bezrobocie jest największe nowe miejsca pracy mogą nie powstać, a nawet część z istniejących może zostać zlikwidowana lub przeniesiona do szarej strefy. Warto zauważyć, że przy obecnym poziomie wynagrodzenia minimalnego (1750 zł) koszt ponoszony miesięcznie przez pracodawcę na wynagrodzenia i składki wynosi 2110 zł. Wzrost wynagrodzenia
minimalnego do 1880 zł będzie oznaczał koszt 2267, czyli o 157 zł więcej. Jeżeli chcemy utrzymać tempo wzrostu zatrudnienia i spadku bezrobocia nie powinniśmy podnosić płacy minimalnej powyżej poziomu 1800 zł" - dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski

(ISBnews)

d3a17nf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a17nf