Trwa ładowanie...

60 tys. zł za bajzel na kolei

Z czego słynie polska kolej? Z oblodzonej brudnej toalety, której zdjęcie obiegło wszystkie zagraniczne gazety i telewizje. I z notorycznych spóźnień. Co czwarty pociąg nie jest w stanie podjechać na stację o czasie. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy 1,5 tys. pociągów spóźniło się co najmniej o godzinę. W tym samym czasie prezes PKP zarobił niemal 180 tys. zł!

60 tys. zł za bajzel na koleiŹródło: newspix.pl, fot: tomasz ozdoba
d4g3s3d
d4g3s3d

Nowy prezes PKP i jego wygórowane zarobki miały być gwarantem szybkich zmian na kolei. Jakub Karnowski (38 l.) objął stanowisko w kwietniu, od początku był wynoszony pod niebiosa przez ministra transportu Sławomira Nowaka (38 l.), który komplementował jego kompetencje jako wykwalifikowanego menedżera zasługującego na sporą pensję – ok. 59 tys. zł miesięcznie.

Niestety, jak do tej pory ani nie mamy szybszej kolei, ani nie widać w niej rewolucyjnych zmian. Tylko problemów przybywa. Bo ostatnio też coraz częściej PKP raczy podróżnych pluskwami. Co na to przełożony Karnowskiego, minister Nowak? Przyznał co prawda, że nie jest zadowolony z poziomu czystości w pociągach, ale od razu też uderzył w związkowców, zarzucając im brak wsparcia i straszenie strajkiem. O Karnowskim słowa złego nie powiedział. A nawet jeśli będzie chciał to zrobić, to prezes PKP biedy nie zazna. Na otarcie łez po straconym stanowisku dostanie roczną odprawę, czyli ponad 700 tys. zł. Zna ktoś lepszą posadę?

d4g3s3d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g3s3d