Jak wygląda proces pozyskiwania kapitału z funduszu VC?
Venture Capital, a więc kapitał wysokiego ryzyka, często odpowiada w gospodarce za kreowanie innowacyjności oraz tworzenie nowych miejsc pracy. Warto więc brać ten sposób finansowania również w strategicznych studiach nad przyszłością firmy - tym bardziej, że oprócz wsparcia finansowego dokonuje się również transfer kapitału intelektualnego.
Fundusze VC inwestują na różnych etapach rozwoju danego przedsiębiorstwa z tym, że preferowane są firmy posiadające nowoczesną technologię bądź też szerzej rozumiany sprawdzony model biznesowy, generujący dodatnie przepływy pieniężne (choć niekoniecznie w wysokości wystarczającej na pokrycie wszystkich kosztów), które dla pełnego rozwinięcia skrzydeł potrzebują jedynie zastrzyku gotówki. Przez pryzmat tej definicji warto spojrzeć na sam proces pozyskiwania kapitału venture i kryteriów, jakimi kieruje się fundusz w analizie i ocenie każdej rozważanej inwestycji.
W pierwszej kolejności należy sobie uzmysłowić, że obszarami szczegółowej analizy będą nie tylko finanse i dotychczasowa historia funkcjonowania spółki na rynku, ale także niezmiernie istotny potencjał do jej dalszego rozwoju. Z uwagi na ponoszone ryzyko inwestycyjne, fundusze oczekują wysokiej stopy zwrotu wynoszącej średniorocznie ok. 33%. Już przy pierwszym kontakcie niezmiernie istotne jest więc, by wywołać u nich przekonanie, że warto poświęcić naszemu projektowi więcej czasu, gdyż leży w nim potencjał do zarobku. Należy jednak unikać przy tym rozbudowanych wielostronicowych prezentacji. Utartym standardem w przypadku pierwszego kontaktu są dwustronicowe teasery, które w zwięzły sposób zaprezentują nie tylko model biznesowy, ale również branże i pozycję spółki na jej tle. Trzeba zawsze pamiętać, iż dla teaseru najlepsze są konkrety.
Po przejściu przez pierwszą selekcję, podczas której odpada większość nadesłanych pomysłów, rozpoczyna się szereg spotkań pomiędzy potencjalnym obiektem inwestycji a funduszem venture.
Na tym etapie niezmiernie istotny jest kapitał ludzki. Właściwa ekspozycja kompetencji zespołu, w szczególności osób zarządzających, jest nie mniej ważna niż podkreślenie atutów finansowych inwestycji. Przedsiębiorcy często o tym zapominają, licząc, że rosnące słupki przychodów z automatu przekonają każdy fundusz do inwestycji. Musimy jednak pamiętać, iż osoby, które zasiadają po przeciwnej stronie to doświadczeni partnerzy, którzy odbyli w swojej karierze setki podobnych spotkań i dobrze wiedzą, gdzie ulokowane są główne czynniki ryzyka inwestycji.
Etap prezentacji i badania biznesu zakończony sukcesem pozwala rozpocząć rundę rozmów negocjacyjnych. Fundusz z pewnością dążyć będzie do przeforsowania w umowie zapisów możliwie najkorzystniejszych dla siebie, natomiast dotychczasowi właściciele często z uporem bronią utartej w świadomości wyceny. Jeżeli jednak za cel przyjęty został rozwój biznesu i wzrost jego wartości, to obie strony muszą iść na pewne ustępstwa. Zwieńczeniem długiej drogi będzie podpisanie umowy inwestycyjnej oraz pierwsza transza dofinansowania od nowego udziałowca.
Jak widać, proces pozyskania kapitału wysokiego ryzyka nie należy do najłatwiejszych, niemniej, jak pokazują liczne sukcesy spółek, warto próbować – wypracowany wzrost wartości biznesu może być skokowy.
Mateusz Hyży
starszy analityk inwestycyjny
Grupa Trinity S.A.