Frankowicze, którzy już wyliczyli sobie kwotę zwrotu spreadu na podstawie wzorów zamieszczonych w projekcie ustawy mogą być rozczarowani. Jak twierdzi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera, błąd formuły, służącej do wyliczania zwrotu powoduje, że banki musiałyby oddać kredytobiorcom więcej niż zarobiły na spreadzie.