ceny prądu

Od 1 lipca 2024 r. mrożenie cen dla odbiorców energii w obecnej formie nie będzie kontynuowane. Pakiet pomocowy dla potrzebujących obejmie m.in. samotnie żyjących emerytów, czy wielodzietne rodziny o niskich dochodach - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Tylko do końca marca można składać wnioski o większy limit zużycia energii. Gospodarstwa domowe, które go przekroczą, czeka skokowy wzrost cen prądu.

Gospodarstwa domowe, w których mieszkają osoby z niepełnosprawnościami, a także rolnicy i posiadacze Karty Dużej Rodziny mogą wnioskować o wyższy limit taniego prądu. Lada moment upływa termin.

Płacisz wysokie rachunki za prąd? Winien temu może być "pożeracz" prądu, czyli domowy sprzęt generujący ogromne zużycie energii. Które urządzenie pobiera najwięcej prądu?

Kwestia zamrożenia cen prądu oraz energii w lutym 2024 roku nabrała kształtów. Jak poinformował wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka, rząd bierze pod uwagę kilka scenariuszy dotyczących rozwiązania. Do tematu zamrożenia cen energii odniosła się również minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Rząd pracuje nad zamrożeniem cen energii w drugiej połowie roku. - Analizujemy sytuację budżetową. Jestem przekonany, że przyjmiemy rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni najuboższych - powiedział Miłosz Motyka w programie "Gość Radia ZET".

Ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Polsce mają pozostać na tym samym poziomie do końca czerwca. Co potem? Rząd planuje zamrozić ceny, ale na pomoc będą mogły liczyć tylko osoby z najniższymi dochodami. Reszta musi szykować się na potężne uderzenie w portfele.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że firma energetyczna Enea nieprawidłowo informowała klientów o wysokości comiesięcznej opłaty handlowej. W związku z tym część klientów będzie mogła ubiegać się o zwrot pieniędzy.

Zbliża się koniec roku, a Polacy obawiają się o ceny prądu od 2024 r., gdyż wtedy przestaną one być zamrożone. Posłowie KO i Trzeciej Drogi złożyli jednak projekt, który przedłuży limity na prąd, a także zakłada powrót dodatków osłonowych — podaje "Fakt".

- Jeżeli nie będzie wprowadzonych żadnych mechanizmów osłonowych dla odbiorców, to ta podwyżka może wynieść 60, 70, a nawet więcej procent — powiedziała ekspertka do spraw energetyki i legislacji w Konfederacji Lewiatan Paulina Grądzik.

Partie opozycyjne dyskutują na temat cen energii elektrycznej w 2024 roku i ich ewentualnego zamrożenia - poinformował poseł elekt i współtwórca programu Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański. Decyzje będą podejmowane w ciągu kilku tygodni.

Sprawę wysokiego rachunku za prąd od PGE poruszyli dziennikarze "Interwencji" z Polsat News. Pani Katarzyna miała do zapłaty 13 tys. złotych. Jak się później okazało, doszło do pomyłki ze strony spółki. Kobieta musi jednak uregulować dług, mimo że wszystkiemu winny był inkasent.

Od stycznia 2024 roku wzrośnie tzw. opłata kogeneracyjna. Jest to jedna z części rachunku za prąd. To oznacza, że za prąd zapłacimy więcej, niż zakładano.

We wtorek wchodzą w życie przepisy, które pozwolą na 12-proc. obniżkę cen prądu. Sprzedawcy prądu mają tydzień, by na swoich stronach internetowych poinformować klientów o tym, w jaki sposób skorzystać z tej obniżki. Będzie można zaoszczędzić ok. 120 zł rocznie.

- Sprzedawcy energii elektrycznej będą musieli w swoich rozliczeniach z klientami uwzględnić 12-proc. obniżkę rachunku za energię - przekazała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Odbiorcy energii będą mogli uzyskać obniżkę w kwocie ok. 120 zł.

Rząd wprowadził ponad 120 zł obniżki na rachunkach za energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Jest to równowartość przeciętnego miesięcznego rachunku za prąd. Aby skorzystać z rządowego wsparcia, wystarczy spełnić jeden z warunków.

Rząd przyjął we wtorek projekt zmiany Prawa energetycznego, dzięki której w ciągu jednej doby będzie można zmienić dostawcę prądu, a Urząd Regulacji Energetyki stworzy porównywarkę ofert poszczególnych dostawców. Pojawi się też możliwość tworzenia obywatelskich społeczności energetycznych.

Sześć procent średnich i dużych firm rozważa lub już podjęło decyzję o zakończeniu działalności z powodu wysokich cen energii - wynika z badania przeprowadzonego przez firmę EY. Aż 26 procent firm z tego sektora uważa, że wzrost kosztów energii stanowi zagrożenie dla ich dalszego istnienia.

- W 2024 r. ceny energii dla gospodarstw domowych w taryfach zatwierdzanych przez Urząd Regulacji Energetyki powinny być niższe niż w taryfach z tego roku - ocenił w środę prezes URE Rafał Gawin.

Z powodu rosnących cen energii taryfy na prąd dla gospodarstw domowych zostały zamrożone, ale tylko do pewnego limitu zużycia. Część rodzin może mieć podniesiony limit, ale musi złożyć specjalne oświadczenie. Tauron poinformował w piątek, że wpłynęło do niego już 430 tysięcy takich pism.