W reakcji na rolę Rosji w konflikcie na Ukrainie USA zaostrzyły w środę sankcje ekonomiczne wobec Moskwy, obejmujące koncern Rosnieft i własny bank Gazpromu, jak też inne duże banki oraz firmy energetyczne i zbrojeniowe.
Administracja prezydenta USA Baracka Obamy rozważa nałożenie na Rosję nowych sankcji gospodarczych, w tym obejmujących jej olbrzymi sektor energetyczny, w związku z kryzysem na Ukrainie - pisze w środę na swej stronie internetowej dziennik "Financial Times".
Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył perspektywę wzrostu gospodarczego dla Rosji na ten rok z 1,3 proc. do 0,2 proc. MFW przewiduje też, że odpływ kapitału z Rosji osiągnie w tym roku 100 mld USD. Przedstawiciel Funduszu mówi o recesji w Rosji.
Rosja nie wyklucza poczynienia "lustrzanych kroków", jeśli USA i Unia Europejska zastosują wobec niej sankcje z powodu jej interwencji na Ukrainie. Poinformował o tym w czwartek wiceminister rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej Aleksiej Lichaczow.
Wśród 28 krajów Unii Europejskiej nie ma zgody co do wprowadzenia przeciwko Rosji sankcji w odpowiedzi na jej działania militarne na Krymie - zauważa w czwartek "Niezawisimaja Gazieta".