Złoty w ostatnich dniach był pod dużą presją spadkową, ale nie wynika to tylko z sytuacji krajowej.
W dłuższej perspektywie złoty powinien tracić na wartości.
Informacje napływające ze Stanów Zjednoczonych zostały przez rynek odebrane jako sygnał utrzymania luźnej polityki monetarnej w kolejnych miesiącach.
W teorii utrzymanie stóp procentowych i zapowiedzi o wstrzymaniu się z dalszym obniżaniem kosztu kapitału powinny nieco umocnić szwajcarską walutę.
Informacja ta wywołała lekkie wahania na rynku złotego. Tematem numer jeden pozostaje jednak piątkowy raport Moody's.
Kiedy poznaliśmy nowy projekt ustawy frankowej 2 sierpnia, za euro trzeba było zapłacić 4,36 zł. Teraz europejska waluta kosztuje o 10 groszy mniej.
Nieco lepiej od prognoz wypadł bilans handlu zagranicznego. Nadwyżka miała wartość 48,11 mld dolarów.
Emocje związane z referendum będą oddziaływać na rynek walutowy jeszcze co najmniej tydzień po głosowaniu.