Nie tylko składki za kontach emerytalnych w ZUS, ale również świadczenia dla osób bezrobotnych są waloryzowane. Tegoroczne, rekordowe podwyżki, które obowiązują od czerwca zawdzięczamy wysokiej inflacji.
Tylko co siódmy Polak bez pracy otrzymuje zasiłek. To najmniej od 4 lat. Większość zarejestrowanych osób bez zatrudnienia to osoby długotrwale bezrobotne, które nie spełniają kryteriów uprawniających do otrzymywania świadczenia. Ale przybywa też osób, które już nawet nie rejestrują się w urzędzie.
Samotni wychowujący dzieci, starsze osoby samozatrudnione oraz absolwenci – tych grup będą dotyczyć niektóre zmiany proponowane przez ekspertów z Ministerstwa Pracy.
"W ramach tego systemu będziemy mogli określić, czy ktoś nie kupuje jakichś niepożądanych
produktów, i przystąpić do obniżenia zasiłku albo jego odebrania"