- Frankowicze płacili dużo mniejsze raty w porównaniu z kredytami zlotowymi. Zmieniło się to w roku 2015, kiedy Centralny Bank Szwajcarski uwolnił kurs. Ponadto oprocentowanie tych kredytów, które odnosi się do wskaźnika LIBOR, znacznie amortyzuje wzrost kursu franka. Totalna konwersja kredytów na złotówki drogą ustawową kosztowałaby sektor bankowy kilkadziesiąt miliardów złotych, co spowodowałoby wielką katastrofę dla wszystkich klientów banków - mówił w programie "Money. To się liczy" Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich.