Trwa ładowanie...

Urzędnicy ZUS nie wytrzymują tempa pracy. Wykupują polisy w obawie przed błędami

Obniżenie wieku emerytalnego spowoduje lawinę wniosków, która może sparaliżować ZUS. W takich okolicznościach o błąd nie trudno. Urzędnicy coraz częściej ubezpieczają się więc od odpowiedzialności urzędniczej.

Urzędnicy ZUS nie wytrzymują tempa pracy. Wykupują polisy w obawie przed błędamiŹródło: East News
dhhnv18
dhhnv18

Napięta sytuacja w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych trwa już przynajmniej od kilku miesięcy, a w powietrzu wisi widmo strajku. Urzędnicy domagają się podwyżek i więcej czasu na rozpatrywanie wniosków. Już teraz wielu z nich wyrabia nadgodziny, a najgorsze dopiero nadchodzi.

Przez obniżenie wieku emerytalnego pracownicy ZUS będą musieli obsłużyć nawet dwa razy więcej wniosków. To oznacza dla nich pracę nawet po 10 godzin dziennie. Jeśli nie uda się dojść do porozumienia, cały Zakład może stanąć i sparaliżować cały polski system.

W pośpiechu o błąd nie trudno. Dlatego pracownicy ZUS dmuchają na zimno i ubezpieczają się od ewentualnych pomyłek, dzięki czemu uchronią się przed wypłatą odszkodowań. - Obecnie już 2060 pracowników ubezpieczyło się od odpowiedzialności cywilnej w ramach zbiorowego ubezpieczenia. Ale cały czas zgłaszają się nowi chętni. Niektórzy ubezpieczają się indywidualnie - mówi "Wyborczej" Beata Wójcik, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników ZUS.

dhhnv18

Płacą 40 zł rocznie

Od 2011 obowiązuje w Polsce ustawa o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych. Urzędnicy za wydanie decyzji z naruszeniem prawa, muszą zwracać z własnej kieszeni odszkodowanie wypłacone z budżetu państwa obywatelowi lub przedsiębiorcy, który poniósł szkodę.

Związkowcy z ZUS wynegocjowali z jednym z ubezpieczycieli, że za 20 zł rocznej składki pokryje 30 tys. zł kary. Przy stawce 70 zł rocznie suma gwarancyjna odszkodowania wzrasta do 150 tys. zł. Jak podaje "Wyborcza", pracownicy ZUS najczęściej decydują się płacić 30-40 zł rocznie.

Błędy w ZUS już się zdarzają. W blisko 27 tys. spraw sąd uwzględnił odwołania i kazał zmienić decyzję Zakładu. Żaden z urzędników nie musiał jednak jeszcze płacić.

Zobacz także: ZUS wysyła do Polaków 19 mln listów. Jak je poprawnie odczytać?

dhhnv18
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhhnv18