Trwa ładowanie...

Czego nie może zabrać nam komornik? Doradza mec. Lech Obara. Zobacz #dziejesienazywo

Na licytacjach komorniczych można kupić odebrane dłużnikom zabawki dziecięce, domowe przetwory, a nawet... psa. Aby odzyskać dług, komornik chciałby zabrać wszystko. A co tak naprawdę może?

Czego nie może zabrać nam komornik? Doradza mec. Lech Obara. Zobacz #dziejesienazywoFot: WP
d1usn8u
d1usn8u

Na licytacjach komorniczych można kupić odebrane dłużnikom zabawki dziecięce, domowe przetwory, a nawet... psa. Aby odzyskać dług, komornik chciałby zabrać wszystko. A co tak naprawdę może?

Mecenas Lech Obara, który reprezentuje dłużników przed sądami i broni ich przed komornikami, zwraca uwagę, że tak naprawdę nikt nie wie, co zabrać można, a co nie.

- Komornik w zasadzie może zająć wszystko, czego prawo nie wyłącza - wyjaśnia ekspert. - Przykładowo nie może zabrać z domu rzeczy niezbędnych do normalnego funkcjonowania, a znam przypadki zajęcia rzeczy dziecięcych, łóżka małżeńskiego. To są rzeczy, których zajęcie można traktować jako szykany - dodaje.

Teoretycznie art. 829 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji mówi, że zabrać nie można sprzętu niezbędnego dłużnikowi do pracy. Jednak to komornik zadecyduje, czy jest nim np. komputer. Zawsze przecież osoba, mająca problemy ze spłatą kredytu, może zacząć pisać na kartce. Jeszcze do niedawna zabrać można było niepełnosprawnemu nawet jego sprzęt rehabilitacyjny. Obecnie jest to zabronione.

Przypomnijmy, że mec. Lech Obara bronił słynnego rolnika spod Mławy, któremu komornik zabrał z gospodarstwa ciągnik, choć właściciel nigdy nie miał długów.

d1usn8u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1usn8u