Zakupowe szaleństwo w Rosji. Wydają walutę, póki jeszcze coś jest warta
W obawie przed dalszym spadkiem wartości rubla w stosunku do zachodnich walut, Rosjanie na potęgę biorą kredyty konsumpcyjne i kupują sprzęt RTV oraz AGD - informuje "Kommiersant".
Jak podaje "Kommiersant", w styczniu w placówkach Home Credit Bank w Rosji udzielono do tej pory kredytów konsumpcyjnych na łączną sumę 7 mld rubli, a w placówkach Renaissance Credit Bank - na sumę 3 mld rubli.
Jest to o tyle ciekawe, że styczeń jest miesiącem, w którym konsumenci odpoczywają od wydatków po świątecznych szaleństwach zakupowych, a Rosja nie jest pod tym względem wyjątkiem.
Tymczasem pod względem liczby zaciągniętych kredytów konsumpcyjnych styczeń dorównał listopadowi, w którym to miesiącu popyt na tego rodzaju pożyczki tradycyjnie jest najwyższy.
Według "Kommiersanta", większość kredytów konsumpcyjnych zaciągniętych w styczniu przez Rosjan zostało przeznaczonych na zakup sprzętu RTV i AGD, które w ostatnich miesiącach mocno podrożały na skutek przeceny rubla (w niektórych sklepach nawet o 30-40 proc.).
Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikiem Jewgienij Łapin z Renaissance Credit Bank, przeważająca część rosyjskich konsumentów spodziewa się dalszych podwyżek cen RTV i AGD - i dlatego decyduje się na zakup tych dóbr, zanim zdrożeją one jeszcze bardziej.
Zobacz też : Rosyjskie embargo na żywność. Jest powód, dla którego Putin nie zakazał importu cytryn