Nowość na Poczcie Polskiej. Już niedługo zapłacisz za znaczki i listy jak w sklepie

Mała rewolucja na Poczcie Polskiej. W placówkach pojawiają się terminale płatnicze. Już niedługo w okienkach będziemy mogli rozliczyć się bezgotówkowo za znaczki, listy, ale również doładować telefon i wypłacić pieniądze. O zmianach, jakie planuje w najbliższym czasie narodowy operator, opowiadał w programie #dziejesienazywo Łukasz Gołębiowski, dyrektor pionu sprzedaży w Poczcie Polskiej.

Program wprowadzania terminali płatniczych na poczty rusza z początkiem czerwca - najpierw kartami będą mogli płacić mieszkający w największych miastach. Do końca roku usługa obejmie już zdecydowaną większość placówek własnych Poczty Polskiej. W ramach umowy zainstalowanych zostanie 8500 terminali do obsługi kart płatniczych w 4700 placówkach sieci własnej Poczty Polskiej.

- W kilkudziesięciu lokalizacjach wprowadzamy pilotażowo takie rozwiązanie. Od 1 czerwca zaczynamy wyposażanie, a od 1 lipca zaczynamy już testowe wdrożenie w kilkudziesięciu lokalizacjach. To będą duże miasta, w tym między innymi Kraków ze względu na Światowe Dni Młodzieży. Terminale płatnicze to oczywiście nic nowego na świecie, ale trzeba pamiętać, że transakcje w placówkach pocztowych są niskokosztowe. I dlatego przez lata koszty związane z rozliczeniami były wysokie i Poczcie instalowanie terminali się nie opłacało. Zwłaszcza, że duża część naszych usług kosztuje kilkadziesiąt groszy, złotówkę. Na rynku wiele się zmieniło, spadły opłaty i dlatego wdrażamy taki program w naszych placówkach - tłumaczył Łukasz Gołębiowski.

Za co zapłacimy kartą? Za każdą usługę, znaczki, listy - nie będzie żadnego limitu kwotowego.

Terminale płatnicze umożliwiają nie tylko płatności bezgotówkowe, ale również wypłacanie pieniędzy, doładowanie telefonu komórkowego czy realizację voucherów. - W dużym programie wdrożeniowym chcemy wykorzystać wszystkie możliwości tych systemów, doładowania kart prepaid, systemy lojalnościowe, jesteśmy na to gotowi - dodawał Gołębiowski. - W drugiej połowie roku, w każdej placówce własnej tego typu usługi będzie można wykorzystać - tłumaczył dyrektor.