Trwa ładowanie...

Koniec LEGO z plastiku. Rewolucja w firmie

LEGO rezygnuje z produkowania plastikowych klocków. Firma chce postawić na ekologiczne rozwiązanie. Najbardziej popularne klocki świata mają być produkowane z trzciny cukrowej.

Koniec LEGO z plastiku. Rewolucja w firmieŹródło: Wikimedia Commons CC0
d2tmniq
d2tmniq

Ekologia zawitała do LEGO na dobre. Uwielbiane przez dzieci i dorosłych plastikowe klocki, mają stać się eko-przyjazne. Mówi o tym dyrektor generalny w spółce Niels B. Christiansen. Zaznacza jednak, że jest to bardzo ryzykowna decyzja i będzie musiała być wdrażana bardzo powoli i ostrożnie.

W rozmowie z Bloombergiem, Christiansen mówi, że trudno powiedzieć, kiedy firma zacznie produkować wszystkie klocki z trzciny cukrowej. Problemem jest sprostanie wysokim wymaganiom jakości produkowanych klocków. Klienci są przyzwyczajeni do ich niesamowitej trwałości. Dlatego wdrożenie eko-planu będzie kosztowne i czasochłonne.

- Nie jestem nawet pewien, czy przy obecnej technologii bylibyśmy w stanie sprostać oczekiwaniom klientów. Jednak jest to program, który zaczynamy wdrażać w życie. I chcemy być w tym pionierami i światowym liderem – powiedział Christiansen.

d2tmniq

LEGO, pod wodzą Christiansena, już w marcu ogłosiło chęć produkowania klocków z trzciny cukrowej. Firma ruszyła nawet z produkcją. Od sierpnia wypuszcza specjalne małe zestawy roślinne, które są produkowane właśnie z trzciny cukrowej. Są dołączane w prezencie do większych zakupów.

Najbardziej rozpoznawalne klocki świata chcą iść z globalnym eko-trendem. Z planów Christansena, do 2030 roku wszystkie klocki mają być produkowane z ekologicznych materiałów.

To odpowiedź na zagrożenia, jakie wywołują dla życia naturalnego tworzywa sztuczne. LEGO chce dołączyć do globalnych wysiłków na rzecz walki z zanieczyszczeniem plastikiem. W szczególności groźnym dla życia morskiego.

Zobacz też: Długopis, którym łatwiej się pisze. Te gadżety warto kupić dziecku

Firma musi zarabiać

Christiansen podkreśla, że dla firmy oczywiście najważniejsza jest rentowność. A dopiero trwają badania, czy tak drastyczna zmiana nie odbije się na marży. Mówi, że w LEGO panuje atmosfera przełomu, ale nadal jest wiele niewiadomych. Nawet jeśli nie trzcina cukrowa, to szef spółki zapewnia, że nowe klocki nie będą już produkowane z paliw kopalnianych, ale z trwałych i przede wszystkim w pełni ekologicznych materiałów.

d2tmniq

- Jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, że poświęcimy zysk, by wprowadzić zrównoważony rozwój. Jest jednak pewne, że nie pójdziemy na żaden kompromis pod względem jakości – zapewnia Niels B. Christiansen.

Dopytywany, czy rosnące koszty produkcji związane z wprowadzeniem „roślinnych” klocków, będą miały odbicie w cenach na sklepowych półkach, stwierdził, że nie sądzi.

- Mamy doświadczenie w budowaniu trwałych zabawek. Nasze klocki są użyteczne przez wiele, wiele lat. To determinuje cenę naszych zestawów, a nie to z czego są wyprodukowane – podkreślił.

d2tmniq

Rodzina LEGO wprowadziła Christiansena do firmy, który wcześniej kierował duńskim gigantem Danfoss, bo szybka ekspansja firmy zaczęła przerastać jej zarząd. Prowadzenie biznesu stało się trudne i skomplikowane.

Ponadto spółka musi ścigać się z pędzącą cyfryzacją świata. Dzieci coraz częściej i chętniej sięgają po tablet niż zabawkę. Stąd pomysł na interaktywne zabawki, sterowane przez smartfony.

Spółka kontrolowana jest przez wnuka założyciela LEGO, Kirka Kristiansena. Obecnie najbogatszego Duńczyka. Sama firma jest jedną z najstarszych spółek rodzinnych. W październiku zeszłego roku zarząd zdecydował, by jej dyrektorem generalnym został Niels B. Christiansen.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2tmniq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tmniq