kurorty

10 złotych opłaty za toaletę w cukierni, jeżeli nic w niej wcześniej nie zamówiliśmy. Chociaż klientów wciąż oburza taka praktyka, to jednak z punktu widzenia prawa jest ona dozwolona.

Jedni zapowiadają się, że nad polskie morze nie pojadą, bo nie chcą płacić 50 zł za frytki z kawałkiem ryby. Inni twierdzą, że opowieści o horrendalnych cenach to gruba przesada. Właśnie dostaliśmy kolejne zdjęcie paragonu, który pokazuje, że nie jest tak źle.

Setki osób już ruszyły nad morze lub niedługo to zrobią. Ale nie po to, by wypoczywać. To pracownicy Biedronki, Lidla czy Żabki, których sieci przenoszą do najpopularniejszych kurortów. Spodziewają się bowiem rekordowego lata nad Bałtykiem.

Minister Błaszczak odpoczywał w tym roku w kołobrzeskim sanatorium MSWiA. Do wyboru miał też kilka innych lokalizacji. Mógł wybrać się do Sopotu, Świnoujścia czy Krynicy. Rządowy kurort znajduje się również w Bułgarii. Ale do niego już od 5 lat nikt nie zagląda.