Śmiechom nie było końca - można by powiedzieć po przejrzeniu komentarzy internautów dot. sytuacji, która przytrafiła się ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi we wtorek w Rytlu. Jego auto utknęło w gęstym błocie. Chciał wesprzeć poszkodowanych w nawałnicach, a sam potrzebował pomocy. O nieprzyjemnej niespodziance nie pozwalają mu zapomnieć inni politycy na Twitterze.