Uczcie się programowania – to się opłaci

W grudniu minie pół roku, odkąd CodersTrust wszedł na polski rynek. Co mogą Panie powiedzieć o pierwszych miesiącach działalności?

To był naprawdę fascynujący czas. Spotkaliśmy wielu młodych, ambitnych ludzi, którzy chcą poszerzać swoje umiejętności i są zainteresowani wejściem w świat nowych technologii. Odbyliśmy wiele interesujących rozmów z przedstawicielami firm IT, którzy podkreślali, jak ważne jest, by kandydaci do pracy mieli już jakieś doświadczenie związane z branżą. Co najważniejsze, wystartowaliśmy z naszymi kursami, przeszkoliliśmy pierwszych programistów i znaleźliśmy dla nich zatrudnienie. Czujemy zatem, że realizujemy naszą misję i daje nam to wiele radości.

Nie jest chyba łatwo przebić się z ofertą, biorąc pod uwagę coraz szerszy wachlarz różnych kursów i szkoleń...

Faktycznie, konkurencja na rynku kursów programowania jest spora. Nas jednak wyróżniają dwie rzeczy: położenie szczególnego nacisku na pracę z mentorami oraz gwarancje zatrudnienia. Nie oferujemy tylko samej nauki – każdy kursant jest pod opieką mentorów, którzy monitorują jego postępy, motywują do dalszej pracy, zwracają uwagę na to, co należy poprawić. Ponadto, mentor pomaga wybierać najbardziej odpowiednie dla niego oferty, które zamieszczane są na globalnych portalach freelancerskich, takich jak Upwork. Miesięcznie pojawia się na nich nawet 50 tysięcy ogłoszeń, a 80% z nich dotyczy programowania. Jest więc to idealne miejsce do zbierania pierwszych, poważnych doświadczeń w branży IT.

Czy nie jest jednak tak, że Polacy po prostu nie są przekonani do programowania? Jest ono postrzegane jako zajęcie dla umysłów ścisłych, najlepiej absolwentów studiów kierunkowych. Biorąc pod uwagę słabe wyniki z matematyki na maturze oraz popularność kierunków humanistycznych na polskich uczelniach, nie wydaje się, żeby Polacy dostrzegali potrzebę zdobycia twardych kompetencji i ścisłej wiedzy.

Jest to często spotykany pogląd i oczywisty błąd. Programistą może zostać prawie każdy, niezależnie od zainteresowań czy podjętego już kierunku studiów. W CodersTrust Polska udowadniamy, że wystarczy samodyscyplina i zapał do nauki, by po kilku miesiącach kursu móc np. projektować strony internetowe, layouty stron, kompozycje grafik czy animacje oraz zdobywać pierwsze zlecenia. Czy Polacy nie dostrzegają potrzeby zdobycia tych umiejętności? To się zmienia. Nie trzeba być ekspertem, żeby zauważyć, że zapotrzebowanie na programistów rośnie. Są oni poszukiwani już nie tylko w typowych firmach IT, ale również w kluczowych branżach gospodarki, od bankowości po transport lotniczy. To zdecydowanie zawód przyszłości. Promowanie umiejętności cyfrowych u młodzieży jest więc celowe, znajomość języków programowania stanie się wkrótce koniecznością, tak jak teraz znajomość języka angielskiego. Młodych ludzi należy przygotować do wymagań współczesnego rynku pracy, a – niestety – uczelnie
słabo sobie z tym radzą.

Na początku listopada ruszyła specjalna akcja, którą przygotowaliście razem z firmą Provident. Mówicie o tym, że chcecie zrewolucjonizować polski rynek pracy. W jaki sposób?

Wierzymy, że przyszłość pracy można streścić hasłem: _ Pracuj gdzie chcesz, skąd chcesz, kiedy chcesz, dla kogo chcesz i za ile chcesz _. Takie możliwości daje właśnie programistyczny freelancing. Freelancing skradł serca Amerykanów. Liczba specjalistów pracujących na własny rachunek przekroczyła tam właśnie 55 milionów. McKinsey wyliczył, że do 2025 roku platformy pracy online, takie jak Upwork, będą generować 2% światowego PKB (2,7 tryliona dolarów, równowartość 72 milionów pełnowymiarowych etatów). Będzie z nich korzystać 540 milionów osób. Coraz więcej młodych ludzi w Polsce dostrzega olbrzymie korzyści związane
z rozwojem technologii i z elastyczną formą pracy.

Ponadto, może być to skutecznie rozwiązanie problemu rosnących dysproporcji pomiędzy największymi miastami, a mniejszymi ośrodkami. Ludzie uciekają z małych miejscowości, aby znaleźć pracę. To doprowadza do nierównomiernego rozwoju, z kilkoma dużymi aglomeracjami i coraz gorzej prosperującą resztą kraju. Profesor Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego zwraca uwagę, że według dostępnych badań, w perspektywie najbliższych 30 lat ludność Polski zmniejszy się przynajmniej o 1/9. W niektórych regionach spadek ten może wynieść nawet 30%. Akcja CodersTrust Polska i Provident pokazuje, że dzięki programowaniu można pracować dla największych i najbardziej znanych firm z całego świata, a przy tym nie trzeba opuszczać swojej rodzinnej miejscowości. Jest to wielka zasługa dostępności Internetu oraz technologii. Czas, aby Polacy dostrzegli potencjał, jaki niesie ze sobą szerokopasmowa sieć – służy ona nie tylko do zabawy czy zakupów, ale też do ustawicznego kształcenia i pracy zdalnej. Naszą misją jest transformacja
rynku pracy, demokratyzacja nauki i wolność wyboru.

W ramach tej akcji zorganizowaliście konkurs...

Dokładnie. Firma Provident ufundowała 40 stypendiów na kurs programowania on-line z aktywnym wsparciem mentorów na platformie CodersTrust. Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy wejść na stronę www.zaprogramujswojaprzyszlosc.pl. Głównym zadaniem konkursowym jest opisanie, w jaki sposób umiejętność programowania pomoże uczestnikowi pracować w jego rodzinnym mieście. Na zgłoszenia czekamy do 15 grudnia. Zachęcamy do udziału w konkursie, bo jest to znakomita inwestycja w swoją przyszłość oraz szansa na znalezienie ciekawej pracy.

Wróćmy jednak do clue Państwa działalności, czyli e-learning, Czy takie szkolenia są w ogóle potrzebne? Przecież mamy szkoły wyższe z kierunkami informatycznymi czy wręcz całe placówki, których działalność dedykowana jest branży IT?

Gdyby nie były potrzebne, nie mówilibyśmy o tysiącach brakujących specjalistów. Niestety, polskie szkoły nie nadążają z edukacją przyszłych programistów. Spójrzmy na statystyki. Według rocznika GUS z 2015 r., na kierunkach teleinformatycznych studiowało łącznie 68 146 studentów. To jedynie 4,6% ogółu studiujących. Natomiast jak wynika z obliczeń CodersTrust Polska, tempo wzrostu miejsc na kierunkach informatycznych wynosi jedynie 2% rocznie. Nasze kursy pozwolą na szybszy dopływ specjalistów. Oczywiście, po takim kursie niezbędne jest dalsze nabywanie doświadczenia, ale dajemy mocne podstawy i ułatwiamy start. W tydzień po zakończeniu nauki, jeden z naszych kursantów otrzymał 3 oferty zatrudnienia. Wybrał pracę w Orange, dołączył do zespołu UX. Wiele jeszcze nauki przed nim, ale zważywszy na to, że skończył geografię i nie miał wcześniej żadnego doświadczenia w tej branży, jest to duże osiągnięcie.

Jak widzą Panie przyszłość branży IT i pracy dla programistów w Polsce i na świecie w perspektywie najbliższych pięciu lat?

Według najnowszych szacunków Komisji Europejskiej, 90% zawodów będzie wymagało kompetencji cyfrowych, w tym programowania. Oznacza to, że w ciągu najbliższych pięciu lat wzrośnie zapotrzebowanie na ekspertów od cloud computingu, big data, marketingu online. Poszukiwani będą też projektanci urządzeń mobilnych, narzędzi bezpieczeństwa. Branża IT będzie jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się gałęzi gospodarki, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od informatyki. W zasadzie nie istnieje już branża, która ignorowałaby Internet. Firmy cyfryzują się szybciej, niż konsumenci. W Polsce 60% firm ma stronę internetową. A polski rynek finansowy jest jednym z najbardziej rozwiniętych na świecie. Według raportu Polityki Insight, Polska jest w europejskiej czołówce pod względem tempa cyfryzacji, ale zajmuje dopiero 28 miejsce, jeśli chodzi o stopień cyfryzacji. By szybciej nadrobić zaległości, konieczne jest kształcenie kompetencji cyfrowych na każdym etapie edukacji.
**To powoduje potrzebę wzrostu powszechnej świadomości informatycznej, która stanie się niezbędna nie tylko w celu zdobycia pracy, ale także normalnego funkcjonowania w społeczeństwie informacyjnym.

Dużo standardowych prac zostanie zastąpionych botami. OECD ocenia, że aż 30% zawodów zniknie. Według innych danych, w Polsce może być to nawet być 50%. Co ważne, równolegle powstanie 60% nowych, często nawet jeszcze dziś nieznanych, jednak już teraz wiadomo, że będą one wymagały kompetencji programistycznych. A do tego nie trzeba kończyć 5-letnich studiów informatycznych, wystarczy wybrać specjalistyczny kurs. Według Ministerstwa Pracy USA, do 2020 roku zostanie otwartych 1.4 mln nowych stanowisk pracy dla specjalistów komputerowych. A uniwersytety będą w stanie wykształcić tylko 28%
z liczby brakujących specjalistów.

Przed nauczaniem ustawicznym nie ma odwrotu. A e-learning ze wsparciem mentora, dzięki swojej elastyczności, dostępności i skalowalności, jest jednym z kluczowych rozwiązań pozwalających na dostosowanie się do nowego rynku pracy. Nie zaskakuje nas opinia prezesa MCI, Pana Cezarego Smorszczewskiego, że e-learning jest najbardziej perspektywiczną branżą na najbliższe lata. Dziś szacuje się, że do 2017 roku, rynek edukacji online będzie wart 255 mld dolarów (w 2015 roku był wart 166,5 mld).

Jakie plany ma CodersTrust Polska? Czy chcecie rozszerzyć swoją ofertę?

Musimy odczarować rzeczywistość i pewne stereotypy dotyczące nauki programowania. Chcielibyśmy zarazić i zachęcić nauką szczególnie ludzi młodych, którzy niebawem zderzą się z oczekiwaniami pracodawców. Zależy nam by pokazać na konkretnych przykładach, np. kobietom, że można nauczyć się języków programowania w zaledwie kilka miesięcy i mieć całkowicie nowe kompetencje, które pozwolą osiągnąć niezależność finansową. To naprawdę możliwe, trzeba tylko spróbować!

W Nowym Roku poszerzymy naszą ofertę dodając kilka innych kursów. Pracujemy nad ich zawartością z naszymi partnerami, największymi firmami w branży technologicznej. Mamy wiele pomysłów, jak zainteresować młodych Polaków nauką programowania. Musimy się spieszyć, by pokonać dystans technologiczny dzielący nas od państw z wysokim wskaźnikiem innowacyjności.

##Komentarz: Roman Jamiołkowski, Provident Polska: Zdecydowaliśmy się za tę akcję, ponieważ wielu z naszych klientów pochodzi z mniejszych miejscowości i widzimy, że szanse na budowanie lepszej przyszłości są dla nich i ich rodzin znacznie bardziej ograniczone, niż mieszkańców dużych miast. Głównym "winowajcą" jest oczywiście dostęp do rynku pracy, który w mniejszych ośrodkach stwarza nieporównywalnie słabsze szanse rozwoju. Nie ma lepszego sposobu na podnoszenie jakości życia, niż zdobycie umiejętności poszukiwanych na rynku pracy. Kodowanie niewątpliwie jest i przez najbliższe lata będzie jedną z najbardziej poszukiwanych kompetencji. Dlatego więc zdecydowaliśmy się ufundować stypendia, które mogą stać się przepustką do zdobycia atrakcyjnej pracy w dodatku bez konieczności robienia rewolucji w swoim życiu jakim jest przeprowadzka np. do Warszawy.

Informacja Prasowa