Chiny nie chcą już podrobionych iPhone'ów

Na głównej ulicy w Shenzen w Chinach kupno podrobionego iPhone'a jest trudniejsze niż wcześniej.

Chiny nie chcą już podrobionych iPhone'ów
andri333/pixabay.com (CC0 Public Domain)

09.02.2016 | aktual.: 09.02.2016 14:26

Na głównej ulicy w Shenzen w Chinach kupno podrobionego iPhone'a jest trudniejsze niż wcześniej. Jak podaje agencja Reuters, liczba sklepów z „podróbkami” od września zmniejszyła się tam o około 1/3. Jeszcze we wrześniu było ich ponad 30. Ze względu na upodobania chińskich klientów cześć sprzedawców zmieniła asortyment na telefony lokalnych marek: Huawei, Xiaomi, Meizu i Oppo.

Spadek popularności iPhone'ów to nie kwestia wysokiej ceny, a efekt zmiany mody. Telefon do złudzenia przypominający produkt oryginalny można kupić w Chinach już za równowartość niespełna 200 złotych, czyli ponad 10-krotnie taniej niż oryginał. Mimo tego, Chińczycy aktualnie mniej chętnie kupują tanie „podróbki”, jak i oryginalny produkt firmy Apple.

Jak podaje agencja, według tamtejszych nabywców, posiadanie tego urządzenia nie jest już takie pożądane, jak wcześniej. Potwierdza to określenie, jakie przypisano smartfonowi firmy Apple po premierze modelu 6 oraz 6S. Jest on opisywany jako „street cellphone”, czyli jako coś powszechnie dostępnego i mało zaskakującego. Według Reutersa Chińczycy chętniej kupują teraz tańsze smartfony z systemem Google Android, ponieważ oferują one tyle samo co oryginalny iPhone, ale za mniejsze pieniądze.

Bez znaczenia nie pozostaje również spowalniające tempo wzrostu chińskiej gospodarki, co przekłada się na zasobność portfela tamtejszego społeczeństwa. W 2015 roku PKB urósł o 6,9 procent. To najgorszy wynik od 25 lat.

Eksperci z branży są zdania, że w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku sprzedaż iPhone'ów wzrośnie o symboliczne 1 procent. W porównaniu do wzrostu, jaki zanotowała firma w od stycznia do września 2015 roku (+84 procent rok do roku), jest to spory spadek dynamiki.

Mimo mocno rozwiniętego rynku zajmującego się podrabianiem telefonów z jabłkiem w logo oraz spadku popularności iPhone'ów, Chiny cały czas pozostają jednym z największych rynków zbytu amerykańskiej firmy.

Źródło artykułu:money.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)