American Express i Diners Club dostały prezent. Prezydent podpisał ustawę o opłatach interchange

Przepisy zakładają wyłączenie z maksymalnych opłat pobieranych przy transakcji kartą, tzw. trójstronnych systemów kart płatniczych.

American Express i Diners Club dostały prezent. Prezydent podpisał ustawę o opłatach interchange
domena publiczna

27.10.2015 | aktual.: 27.10.2015 15:22

Przepisy, które podpisał Andrzej Duda zakładają wyłączenie z maksymalnych opłat pobieranych przy transakcji kartą, tzw. trójstronnych systemów kart płatniczych, czyli takich gdzie między wystawcą karty, klientem i sklepem nie ma pośrednika w postaci banku. Prezydent podpis pod ustawą złożył już w poniedziałek, jego kancelaria poinformowała o tym fakcie we wtorek.

Obecnie maksymalne opłaty interchange wynoszą 0,2 proc. dla kart debetowych i 0,3 proc. dla kart kredytowych. Projektowana zmiana ma mieć charakter epizodyczny, gdyż wyłączenie z maksymalnych opłat interchange miałoby obowiązywać do 9 grudnia 2018 roku i dotyczyć przypadków, gdy wartość tych transakcji nie przekracza na naszym rynku 3 proc. wszystkich transakcji płatniczych.

Wyłączenie dotyczyłoby w praktyce jedynie systemów American Express i Diners Club. Zwolnienie nie objęłoby jednak kart Visa i Mastercard, które są tzw. systemami czterostronnymi.

W uzasadnieniu do projektu jego autorzy wskazali, że w ich ocenie mniejsze podmioty nie powinny być traktowane na takich samych zasadach, jak dominujące systemy kart płatniczych. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że udział Visa i Mastercard w krajowym rynku stanowi około 99 proc. Ponadto ich zdaniem stosowanie jednakowych przepisów w odniesieniu do wszystkich systemów kart płatniczych wzmocni pozycję dominujących systemów kart płatniczych kosztem mniejszych, nowo powstałych i potencjalnie innowacyjnych podmiotów. Jeżeli zmiany nie uda się przeprowadzić do grudnia tego roku, to - zgodnie z regulacjami unijnymi - systemy trójstronne będą musiały dostosować się do maksymalnych stawek.

Projekt przygotowali posłowie PO. Przewodnicząca komisji finansów Krystyna Skowrońska (PO) argumentowała w toku prac, że regulacja ta objęłaby m.in. nowe podmioty powstające na polskim rynku. Wskazała tu, że utrzymanie opłat interchange na poziomie 0,2-0,3 proc. dla wszystkich systemów kart uniemożliwi wejście na rynek jakiegokolwiek polskiego podmiotu.

W Sejmie posłowie SLD forsowali poprawkę, zakładającą skrócenie do 1 roku (czyli do 9 grudnia 2016 r.) okresu przejściowego, w którym nie będzie wprowadzony maksymalny limit opłaty interchange. Poprawkę tę, forsowaną przez Wincentego Elsnera (SLD), krytykowała z trybuny sejmowej wiceminister finansów Izabela Leszczyna.

- Żeby powstał nowy system płatności kartowej, trzeba przełamać duopol na polskim rynku dwóch wielkich firm zagranicznych, które mają 99 proc. rynku. Chcemy ochronić ten kawałek rynku, żeby mógł powstać polski system płatniczy. Potrzebujemy na to, i na tyle pozwala UE, trzech lat. A pan poseł chce ten okres skrócić do jednego roku? To pan wystąpił w obronie wielkich zagranicznych korporacji. My bronimy systemów polskich - tłumaczyła.

Więcej na temat opłat interchange:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)