Najbardziej pożądany gadżet? Sprzedaż dronów bije rekordy

Polacy też oszaleli na punkcie tego urządzenia. Było ono jednym z najbardziej pożądanych tegorocznych prezentów na I komunię świętą.

Amerykanie pokochali drony i kupują je na potęgę mimo obostrzeń, które w grudniu 2015 r. wprowadziła Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). W myśl nowych regulacji, posiadacze cywilnych dronów o wadze 0,5-55 funtów (ok. 227 g - ok. 25 kg) muszą je rejestrować w specjalnym rządowym rejestrze (jeśli posiadaczem drona jest dziecko, rejestracji musi dokonać w jego imieniu rodzic lub opiekun). Mimo wprowadzenia tych przepisów, w okresie świąteczno-noworocznym w 2015 r. sprzedaż dronów w USA wzrosła o 445 proc. rdr.

Jak podała NPD Group, w okresie 12 miesięcy zakończonym w kwietniu 2016 r. sprzedaż dronów z wbudowanymi kamerami 4K stanowiła ponad jedną trzecią wszystkich transakcji kupna-sprzedaży dronów w dolarach. Sprzedaż dronów z wbudowaną nawigacją GPS stanowiła z kolei 64 proc. wszystkich transakcji.

W kwietniu br. średnia cena drona na amerykańskim rynku przekroczyła 550 USD.

Jak podaje "Forbes", w Polsce większość rynku (102 mln zł) w 2015 r. to sprzedaż dronów zabawkowych oraz półprofesjonalnych i profesjonalnych dronów fotograficznych. Szkolenia operatorskie i prace fotogrametryczne, związane z wykonywaniem pomiarów na podstawie zarejestrowanych obrazów, to segment wart ok. 27 mln zł, a produkcja i sprzedaż dronów profesjonalnych – kolejne 35 mln zł.