Park rozrywki za 20 mln euro powstaje w Lubuskiem. "Blisko Berlina"

Sporym problemem może okazać się to, że główną atrakcją ma być bajkowa postać, która szczyt swojej popularności w Polsce przeżywała jeszcze za czasów PRL, gdy dzisiejsi rodzice byli dziećmi.

Park rozrywki za 20 mln euro powstaje w Lubuskiem. "Blisko Berlina"
Gaetan Ducatteeuw/Flickr (CC BY 2.0)
Jacek Bereźnicki

13.12.2016 09:50

Mocno opóźniona budowa parku rozrywki w Kownatach, blisko granicy z Niemcami, oficjalnie rozpoczęła się wraz z uroczystym wbiciem łopaty 8 grudnia. Holendersko-belgijski inwestor obiecuje, że park rozrywki, którego główną gwiazdą ma być Pszczółka Maja, będzie gotowy pod koniec 2017 roku.

Jak informuje "Puls Biznesu", pierwszym etapem budowy - z budżetem 20 mln euro - będzie postawienie hali o powierzchni 8 tys. m kw. oraz 2 tys. m kw. restauracji i powierzchni biurowych. W sezonie letnim dla odwiedzających udostępniona zostanie także część zewnętrzna. Łącznie Majaland zajmie 16 ha. To jednak bardzo niewiele w stosunku do pierwotnych planów. ##Miało być ponad 100 hektarów, będzie kilkanaście Zapowiedź otwarcia wielkiego parku rozrywki w położonej niecałe 45 km od przejścia granicznego w Słubicach wsi padła już dwa lata temu, a prace budowlane miały rozpocząć się w 2015 r. 207 hektarów ziemi w Kownatach zakupiła holenderska spółka private equity Momentum Group, a belgijski operator parków rozrywki Plopsa Group miał dać know-how.

Początkowo Kownaty Park miał być w głównej mierze kopią wielkiego parku Puy de Fou we Francji, zajmującą niemal 100 hektarów. Majaland miała być tylko dodatkową, znacznie mniejszą częścią, położoną na 10 hektarach. Po tym, gdy ze współpracy wycofali się Francuzi, pozostali inwestorzy postanowili powiększyć Majaland do 16 hektarów.

Sporym problemem może okazać się to, że główną atrakcją ma być bajkowa postać, która szczyt swojej popularności w Polsce przeżywała jeszcze za czasów PRL, gdy dzisiejsi rodzice byli dziećmi. Rozpoznawalność Pszczółki Mai wśród ich pociech jest dość niewielka. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku dwóch innych postaci: Wikinga Vica i Heidi.

Jak zapewnia Daniel Heinst ze spółki Kownaty Park, w planach jest budowa także części sportowej parku. Model ma być ten sam - za inwestycję ma odpowiadać Momentum Group, a za know-how drugi partner. Według relacji przedstawiciela Kownaty Park, na razie trwają rozmowy z potencjalnym partnerem. ##Park dla Niemców? "Blisko Berlina, na granicy polsko-niemieckiej" Powstający park rozrywki ma na razie tylko anglojęzyczną stronę internetową. Z umieszczonych na holidayparkkownaty.com informacji wynika, że inwestor wiąże wielkie nadzieje na popularność parku wśród odwiedzających zza naszej zachodniej granicy. "Rodzinna atrakcja i pierwszy międzynarodowy park rozrywki blisko Berlina, na granicy polsko-niemieckiej" - zachęca wytłuszczony wpis na stronie.

Stosunkowo skromne plany inwestycyjne dają pewne nadzieje na to, że park rozrywki w Kownatach zostanie wybudowany. Tego typu inwestycje w Polsce dotąd okazywały się bowiem mirażami, a im większe zapowiedzi, tym większe było rozczarowanie.

Zaczęło się od przyjazdu do Polski Michaela Jacksona w 1996 r. Po sukcesie, jakim okazał się koncert dla ok. 120 tys. fanów na lotnisku w Bemowie, gwiazdor zapowiedział budowę gigantycznego parku rozrywki, ale z planów tych nic nie wyszło. Całkowitą klapą okazały się kolejne projekty tego typu: Fantasia Park pod Szczecinem, Adventure World Warsaw w Grodzisku Mazowieckim. W martwym punkcie utknął także inny podwarszawski projekt - budowa wielkiego aquaparku w Mszczonowie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)