Świąteczne kubki Starbucksa wywołały skandal

Sieć kawiarni Starbucks - która przez lata z okazji Bożego Narodzenia serwowała klientom kawę i inne napoje w kubkach ozdobionych motywami nawiązującymi do tych świąt - w tym roku zrezygnowała z bożonarodzeniowych ornamentów na rzecz gładkiego czerwonego tła, na którym widnieje jedynie logo sieci. Taka decyzja zarządu oburzyła część konsumentów w USA, w tym środowiska chrześcijańskie, które oskarżają Starbucksa o wyrugowywanie Bożego Narodzenia z przestrzeni publicznej.

Popularność wśród zirytowanych klientów zdobywa akcja zapoczątkowana przez byłego pastora Joshuę Feuersteina, aktywnie udzielającego się w mediach społecznościowych. Opublikował on na Facebooku film, w którym radzi konsumentom, żeby podczas składania zamówień na pytanie o to, jak mają na imię, odpowiadali "Merry Christmas" (ang. "wesołych świąt"). Taka forma protestu ma związek z tym, iż w kawiarniach Starbucksa obsługa wypisuje na kubku imię osoby zamawiającej.

Według Feuersteina, jego apel zanotował już ponad 10 mln odtworzeń. Dodatkowo użytkownicy portali społecznościowych zaczęli masowo zamieszczać w sieci zdjęcia kubków z napisem "Merry Christmas".

W specjalnym oświadczeniu opublikowanym w niedzielę 8 listopada Starbucks wyjaśnia, że decyzja o zastąpieniu bożonarodzeniowych ornamentów gładkim tłem wynika z chęci promowania "kultury różnorodności", w ramach której "każdy klient może opowiadać swoją świąteczną historię na swój własny sposób".