Będzie więcej reklam w telewizji. Wieczorem jednak od nich odpoczniemy. UE chce zmian w prawie
Zwiększenie częstotliwości reklam w telewizji do 20 proc. czasu antenowego – to propozycja Parlamentu Europejskiego, który pracuje nad nowelizacją dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych. Nowe prawo ma pozwolić przerywać filmy blokami reklamowymi nie co 30, a co 20 minut.
27.02.2017 | aktual.: 27.02.2017 16:51
Sprawę opisuje "Dziennik Gazeta Prawna". Nowelizacja dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych (2010/13/UE) ucieszy zwłaszcza nadawców, którzy będą mogli zwiększyć ilość reklam w swoich stacjach.
"Ponieważ wzrost liczby nowych usług zapewnił widzom większy wybór, nadawcy mają większą elastyczność pod względem możliwości emitowania spotów reklamowych i telesprzedażowych w trakcie audycji, o ile nie zaburza to nadmiernie jej integralności" – czytamy we wniosku Komisji Europejskiej, nowelizującym przepisy dyrektywy.
"Aby jednak zachować szczególny charakter europejskiej telewizji, należy utrzymać ograniczenie możliwości przerywania utworów kinematograficznych i filmów wyprodukowanych dla telewizji oraz innych określonych kategorii audycji nadal wymagających szczególnej ochrony" – piszą przedstawiciele KE.
Zgodnie z obecnymi przepisami, blok reklamowy nie może trwać dłużej niż 12 minut podczas jednej godziny czasu antenowego. Nowe unijne prawo powoli nadawcom decydować o godzinach, w których emitowane będą spoty. Warunkiem jest nieprzekroczenie 20 proc. limitu czasu reklamowego w godz. 7:00 - 23:00.
Jednak w obawie o prime time, czyli godziny najwyższej oglądalności telewizji (między 18.00-23.00), Parlament Europejski proponuje, by w godz. 20.00-23.00 nadawcy mogli emitować spoty nie dłużej niż 12 minut w ciągu godziny.
W skali dnia, nadawcy telewizyjni zyskają prawo do przerywania swoich filmów i programów nie co 30 minut, a co 20 minut.
Swoją decyzję Parlament Europejski. tłumaczy zapewnieniem o równowadze między konkurencyjnością a ochroną konsumentów. przez wprowadzenie większej elastyczności w lokowaniu produktu. Parlament nie zmienił natomiast udziału product placementu w programach informacyjnych, publicystycznych oraz audycjach o tematyce konsumenckiej.
Nowelizacja dyrektywy zakłada, że najmłodsi będą lepiej chronieni przed treściami rasistowskimi czy pornograficznymi.
Ministerstwo Kultury oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji prowadziły w czerwcu 2016 roku otwarte konsultacje dotyczące nowelizacji dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych.
To właśnie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odpowiada w Polsce za kontrolę działalności reklamowej. KRRiT przeprowadza kontrole bieżące, planowane i tematyczne.
W przeszłości KRRiT nakładała kary za zbyt długie reklamy. Na przykład na Polsat, nadawcę programów TV4 i TV6, dwie kary w wysokości po 15 tys. zł w związku z przekroczeniem ustawowego limitu czasu. Podobne kary za emitowanie spotów reklamowych dłuższych niż 12 minut płacili m.in. operatorzy TV Trwam (30 tys. zł), TTV (10 tys. zł), Telewizji Puls (15 tys. zł) czy Eska TV (20 tys. zł).
Wymierzając karę, KRRiT uwzględnia zakres i stopień szkodliwości naruszenia oraz możliwości finansowe danego nadawcy.