LOT wylądował w Japonii. Otwarto połączenie, na które czekano 20 lat
10 godzin lotu wystarczy, aby dostać się z Polski do Japonii. Linie PLL LOT zainaugurowały właśnie rejsy Warszawa -Tokio. To jedyne bezpośrednie połączenie na tej trasie.
14.01.2016 | aktual.: 14.01.2016 17:44
10 godzin lotu wystarczy, aby dostać się z Polski do Japonii. Linie PLL LOT zainaugurowały właśnie rejsy Warszawa -Tokio. To jedyne bezpośrednie połączenie na tej trasie.
Pierwsi pasażerowie do stolicy Japonii przylecieli na pokładzie Boeinga 787. I tak już zostanie - trasę do Tokio będą zawsze obsługiwać Dreamlinery. Połączenie między stolicami Polski i Japonii jest kierunkiem, po którym polski przewoźnik wiele sobie obiecuje. Władze spółki przekonują, że uruchomienie trasy będzie miało znaczenie dla całej polskiej gospodarki. Już teraz 300 japońskich firm inwestuje w Polsce, a wymiana handlowa między Japonią a Europą od lat stale rośnie.
- Jestem dumny z tego połączenia i mocno wierzę, że w niedalekiej przyszłości przyniesie realne korzyści dla naszego kraju. Już teraz zauważamy, że regularne rejsy przyciągną do naszego kraju nie tylko turystów, ale też japoński biznes - powiedział Marcin Celejewski, p.o. prezesa LOT.
O tym, jak dużym zainteresowaniem cieszy się nowe, długodystansowe połączenie LOT-u, świadczy spotkanie, jakie odbyło się tuż po inauguracyjnym locie w Palace Hotel Tokyo, na którym pojawiło się ponad 250 osób.
- To głównie przedstawiciele japońskiego biznesu i instytucji rządowych i pozarządowych, które sprawiły, że wykonanie rejsów na tej trasie stało się możliwe - mówi Wirtualnej Polsce Adrian Kubicki, rzecznik prasowy, LOT. - Istotną kwestią jest fakt, iż LOT w rekordowym tempie uzyskał pozwolenia na zainicjowanie połączenia do Tokio. Nasza chęć otwarcia tej trasy pojawiła się w 2012 roku, w momencie startu lotów do Pekinu. Jednak ze względu na turbulencje związane z procesem restrukturyzacji firmy, plany te musieliśmy odłożyć, ale wróciliśmy do nich, kiedy tylko widzieliśmy pozytywny koniec tego procesu. Wracając do przygotowań związanych z otwarciem trasy, trwały one zaledwie rok. To rekordowy czas, który poświęciliśmy na uzyskanie wszelkich zgód umożliwiających rozpoczęcie sprzedaży biletów w Japonii. Zajmowaliśmy się też stroną stricte operacyjną, czyli m.in. dopinaniem umów z dostawcami cateringu, agentem zajmującym się obsługą pasażerów oraz przesyłkami cargo, wreszcie z samym lotniskiem. Obszarów naszego
działania było wiele, wszystkie równie absorbujące.
Wiele wskazuje na to, że połączenie na trasie Warszawa - Tokio okaże się sukcesem. Podczas pierwszego lotu Dreamliner we wszystkich trzech klasach wypchany był po brzegi. Zajętych było ponad 90 proc. miejsc.
- Już teraz możemy powiedzieć, że wypełnienie w pierwszych miesiącach, które ze względu na niski sezon, są dość trudne, wynosi ok. 70 proc. To bardzo dobry wynik - tłumaczy Adrian Kubicki.
Z nowej możliwości skorzystają przede wszystkim turyści japońscy, którzy są przyzwyczajeni do wygodnych, szybkich i bezpośrednich połączeń. Z danych LOT wynika, iż w sezonie zimowym będą stanowili aż 40 proc. pasażerów. Docelowo liczba ta ma wzrosnąć do 70 proc. pasażerów i wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie.
- To połączenie jest bardzo ważne dla Japończyków, ale też dla Polaków mieszkających w Japonii - mówi nam Renata Mitsui, lektor języka polskiego pracująca na Tokyo University of Foreign Studies. - Mieszkam w Tokio od trzydziestu lat i nie przesadzę, jeśli powiem, że o tym locie mówiło się od dwudziestu lat. Nawet kiedy w minionym roku oficjalnie zapowiedziano bezpośrednie połączenie do Warszawy, wiele osób spośród japońskiej Polonii nie chciało w te plany uwierzyć. Po prostu zbyt długo czekaliśmy na taki rejs, a według japońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych mieszka nas tu 1307 osób
Przewagą LOT-u nad innymi przewoźnikami jest przede wszystkim krótki czas lotu, brak przesiadek i konkurencyjne taryfy. W promocyjnych cenach bilet do tej pory można było kupić za niewiele ponad 1700 zł. Ukłonem w kierunku japońskich pasażerów jest wiele udogodnień, które przygotował przewoźnik. Na pokładzie polskiego samolotu zawsze znajdują się dwie osoby władające językiem japońskim. Pojawi się japońska prasa i system rozrywki tłumaczony na ten język. Nie bez znaczenia jest fakt, iż LOT postanowił wprowadzić japońskie menu. Co ciekawe, pierwszy rejs z Warszawy do Tokio pokazał, że był to strzał w dziesiątkę. Dania typowe dla Kraju Kwitnącej Wiśni cieszyły się niebywałą popularnością wśród pasażerów lecących z Europy do Kraju Kwitnącej Wiśni.
Z Tokio Marta Legieć
Polski przewoźnik uruchomił do Tokio trzy rejsy tygodniowo. Wyloty z Warszawy odbywają się w środy, piątki i niedziele, natomiast rejsy powrotne do Polski startują z lotniska Narita w czwartki, soboty i poniedziałki według następującego rozkładu:
WAW – NRT LO 079 15:00 – 09:20 (+1)
NRT – WAW LO 080 11:05 – 14:40
Wszystkie połączenia realizowane są Dreamlinerami, wyposażonymi w trzy klasy podróży: LOT Business Class, LOT Premium Economy Class oraz LOT Economy Class.