Kawa w kapsułkach niebezpieczna dla środowiska? Organizacje ekologiczne apelują do Nestle. Koncern odpowiada
Organizacje ekologiczne apelują o bojkot ekspresów do kawy na kapsułki. Twierdzą, że te szkodzą środowisku, bo aluminium wykorzystywane do ich produkcji nie jest poddawane recyklingowi. Firma Nestle, która jest liderem tego rynku stanowczo zaprzecza. Jej zdaniem trzy na cztery kapsułki są wykorzystywane ponownie.
09.01.2017 | aktual.: 10.01.2017 11:11
Organizacje ekologiczne apelują o bojkot ekspresów do kawy na kapsułki. Twierdzą, że te szkodzą środowisku, bo aluminium wykorzystywane do ich produkcji nie jest poddawane recyklingowi. Firma Nestle, która jest liderem tego rynku, stanowczo zaprzecza.
Co jeszcze musimy zrobić, by zadbać o środowisko? - pytają niczym George Clooney w reklamie ekspresu do kawy na kapsułki Nespresso ekolodzy z organizacji Rainforest Rescue. Ich zdaniem zaparzanie za pomocą małych pojemników porannej małej czarnej to najgorsza z możliwych opcji. Po pierwsze kapsułki niemal zawsze trafiają do kosza, więc nie są poddawane recyklingowi i zalegają na wysypiskach.
A ponieważ powstają z aluminium, to do ich produkcji potrzebne są boksyty. Te wydobywane są najczęściej w kopalniach łamiących prawa pracownicze. Na dodatek, by zdobyć boksyty, karczuje się lasy, np. amazońską puszczę. Surowiec pozyskuje się bowiem w kopalniach odkrywkowych. Jednocześnie do jego przetworzenia już na aluminium zużywa się bardzo dużo energii, której produkcja także szkodzi środowisku.
- Ta moda to kolejny cywilizacyjny horror dla środowiska! Tylko firma Keurig Green Mountain w 2013 r. wyprodukowała 8,3 miliarda niepoddawanych recyclingowi kapsułek K-Cups - dość, by ułożyć łańcuch, który 10 razy okrążyłby równik - poinformował niedawno Instytut Globalnej Odpowiedzialności.
Razem z Rainforest Rescue zachęca też do podpisywania w internecie petycji do właściciela marki Nespresso, firmy Nestle. To ona zamawia w Keurig Green Mountain kapsułki.
"Przerzucenie odpowiedzialności za recykling kapsułek konsumentowi powinno być sprzeczne z polityką korporacyjną Nestle. Możemy uniknąć niepotrzebnych śmieci. Parzenie dobrej kawy nie wymaga aluminium" - piszą organizacje w swoim apelu. Jak dotąd podpisało się pod nim blisko 200 tys. osób z całego świata.
Co na to Nestle? Koncern twierdzi, że tylko aluminiowe kapsułki zapewniają odpowiednią metodę przechowywania kawy i jej parzenia.
_ - _Nespresso używa aluminium do przechowywania kawy, ponieważ jest to materiał, który najlepiej chroni świeżość i smak kawy, a jednocześnie jest możliwy do przetwarzania w nieskończoność. Estymuje się, że ok. 75 proc. dostępnego w środowisku aluminium jest wciąż w użyciu - mówi WP Michał Proszewski, szef Nespresso w Polsce.
- Kontynuujemy nasze starania, by coraz szerzej informować naszych klientów o programie recyklingu. Coraz więcej osób świadomie decyduje się uczestniczyć w tym programie - dodaje Proszewski. Nie podaje jednak, czy koncern ma dane lub szacunki, ile osób prowadzi recykling małych kapsułek.
Szef polskiego oddziału Nespresso przesłał nam też film z YouTube, w którym jego firma zachęca do zbierania kapsułek i zanoszenia ich do sklepów z kawą. Twierdzi, że może odebrać je od klientów kurier.
Nestle twierdzi też, że od kilku lat "pracuje nad złożonym łańcuchem dostaw aluminium m.in. wspólnie z Międzynarodową Unią Ochrony Przyrody w ramach tzw. Aluminium Stewardship Initiative ".
- Zrzeszone w niej firmy i instytucje pozarządowe opracowują standardy odpowiedzialnego pozyskiwania tego surowca, a członkowie wyznaczyli plan prac w celu rozwiązania wyzwań związanych z pozyskiwaniem tego materiału - twierdzi Proszewski.
Ekspresy do kawy na kapsułki sprzedaje nie tylko Nestle, choć to ten koncern jest liderem rynku. Podobne produkty ma Illy, Tchibo czy Jacobs. Kilka lat temu swoje kapsułki wprowadziła też Biedronka.