Anomalia na foreksie. Niesamowite umocnienie japońskiej waluty
- O ile w styczniu i do połowy lutego popyt na japońską walutę był całkowicie zrozumiały, o tyle teraz siła jena zaczyna zaskakiwać i staje się coraz mniej wygodna dla japońskiego rządu - komentuje sytuację Mateusz Adamkiewicz, analityk HFT Brokers.
07.04.2016 | aktual.: 07.04.2016 11:40
Jen jest jedną z najmocniejszych walut ostatnich miesięcy. To co dzieje się z notowaniami japońskiej waluty w ostatnich dniach to już prawdziwa euforia, niezrozumiała nawet dla analityków walutowych, którzy bez przerwy śledzą forex.
- O ile w styczniu i do połowy lutego popyt na japońską walutę był całkowicie zrozumiały, o tyle teraz siła jena zaczyna zaskakiwać i staje się coraz mniej wygodna dla japońskiego rządu - komentuje sytuację Mateusz Adamkiewicz, analityk HFT Brokers.
Jak tłumaczy Adamkiewicz, mimo astronomicznego długu publicznego, to właśnie Japonia, a konkretnie tamtejsza waluta jest uważana za główną bezpieczną przystań na rynku finansowym. Złoto częściowo nadal pełni taką funkcję, ale kilka lat bessy nakazuje inwestorom ostrożność przy zakupie kontraktów na ten surowiec. Z kolei reputacja franka szwajcarskiego została mocno nadwyrężona po szokującej decyzji tamtejszego banku centralnego z początku ubiegłego roku.
- Króluje zatem jen, więc nic dziwnego, że na początku roku zdecydowanie zyskiwał. Panika na rynkach finansowych jest już jednak daleko za nami, a popyt na japońską walutę wcale nie słabnie. Jest to pewnego rodzaju anomalia - podkreśla analityk HFT Brokers i jak zauważa, kluczowy wpływ na jena ma wzrost ryzyka kredytowego w sektorze bankowym. To właśnie stan podwyższonej niepewności utrzymuje mocny popyt na jena.
Dziś kurs dolara spadł z hukiem poniżej 110 jenów. Amerykańska waluta nie była tak słaba względem japońskiej od blisko półtora roku.
Notowania dolara w jenach w ostatnich 12 miesiącach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428397600&de=1459980000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDJPY&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Tak mocny jen nie jest na rękę Japonii, która żyje z eksportu. Gospodarka, która w ostatnim czasie i tak radziła sobie słabo, teraz dostaje kolejną przeszkodę. Na rynku dużo mówi się o potencjalnych interwencjach na rynku walutowym, ale bardziej w kontekście poziomu 105 lub 100, a do tego jeszcze trochę brakuje. - Tak czy inaczej sytuacja jena jest coraz bardziej interesująca i poza funtem i dolarem to właśnie jen staje się najciekawszą walutą na rynku forex - podkreśla Mateusz Adamkiewicz.