Trwa ładowanie...

Chiny opublikowały nowe dane. Oto reakcja rynku walutowego

Gospodarka Chin w pierwszym kwartale tego roku urosła o 6,7 procent rok do roku. To tyle samo w stosunku do oczekiwań i o 0,1 punktu procentowego mniej niż rok wcześniej.

Chiny opublikowały nowe dane. Oto reakcja rynku walutowegoŹródło: WP.PL, fot: pixabay/domena publiczna
d32knol
d32knol

Dane dotyczące drugiej co do wielkości gospodarki na świecie nie wstrząsnęły rynkiem finansowym. Inwestorzy nie mają bowiem wątpliwości, że PKB Chin na razie nie będzie rósł tak szybko jak w poprzednich latach. Wzrostu przekraczającego 6 procent może pozazdrościć Chińczykom wiele krajów.

Gospodarka Chin w pierwszym kwartale tego roku urosła o 6,7 proc. rok do roku. To poziom zgodny z oczekiwaniami i o 0,1 punktu procentowego mniej niż rok wcześniej. Kwartalny wynik drugiej gospodarki świata jest zatem najgorszy od 2009 roku. Z kwartału na kwartał PKB Chin urósł o 1,6 proc.

Wraz z publikacją danych o wzroście gospodarczym, Chiny podały również odczyt produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. W marcu Chińczycy kupili towary i usługi za kwotę o 10,5 proc. większą niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Z kolei produkcja przemysłowa wzrosła o 6,8 proc. rok do roku. Oba wskaźniki były nieznacznie lepsze od prognoz.

- Chińskie dane nie wywołały większych emocji na rynkach finansowych. Owszem lekko wsparły nastroje, a na rynku walutowym notowania powiązanych gospodarczo z Chinami walut m.in. Australii i Nowej Zelandii, ale zmiany nie były duże. Nikt nie ma bowiem wątpliwości, że tamtejsza gospodarka znajduje się na równi pochyłej. Równocześnie jednak wciąż jeszcze daleko jej do kryzysu. I dobrze, bo z uwagi na znaczenie Chin, taki kryzys musiałby się przerodzić w kryzys globalny - komentuje Marcin Kiepas, analityk Admiral Markets.

d32knol

Praktycznie wcale na opisywane dane nie zareagowała główna para walutowa EUR/USD. Jej kurs w piątek popołudniu wynosi niespełna 1,13.

- W piątek niewiele dzieje się też na złotym. Po trzech dniach jego osłabienia do euro i dolara, dziś polska waluta nieznacznie zyskuje na wartości. Zyskuje też do szwajcarskiego franka, ale traci do brytyjskiego funta - dodaje Marcin Kiepas.

Euro kosztuje 4,29 zł, dolar jest wyceniany na 3,80 zł, a za franka szwajcarskiego trzeba zapłacić 3,93 zł.

d32knol
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d32knol