Czas na decyzję Fitch. "Spodziewam się krótkiej i niezbyt intensywnej wyprzedaży obligacji i złotego"

- Jeśli Fitch obniży perspektywę ratingu dla Polski, spodziewam się krótkiej i niezbyt intensywnej wyprzedaży obligacji i złotego. Nasza waluta nie powinna się osłabić w stosunku do euro bardziej niż do poziomu 4,45 - uspokaja Tomasz Pawluć, zarządzający funduszami w Union Investment TFI.

W piątek wieczorem agencja ratingowa Fitch ma opublikować najnowszą informację dotyczącą swojej oceny wiarygodności kredytowej Polski. To już kolejny rating dla Polski: w ostatnich miesiącach oceny wystawiły S&P oraz Moody's.

W oczekiwaniu na doniesienia agencji Fitch złoty zachowuje się dziś stabilnie. Polska waluta minimalnie osłabia się wobec euro, za które trzeba zapłacić około 4,40 zł, frank szwajcarski kosztuje 4,04 zł, a dolar 3,96 zł.

Według większość ekonomistów najbardziej prawdopodobny scenariusz na piątkowy wieczór, to utrzymanie przez Fitch obecnego ratingu przy jednoczesnym cięciu tzw. perspektywy do "negatywnej". W takim wypadku reakcja złotego powinna być dużo spokojniejsza niż w styczniu, gdy S&P niespodziewanie obniżył rating Polski.

- Jeśli Fitch obniży perspektywę ratingu dla Polski, spodziewam się krótkiej i niezbyt intensywnej wyprzedaży obligacji i złotego. Nasza waluta nie powinna się osłabić w stosunku do euro bardziej niż do poziomu 4,45 - uspokaja Tomasz Pawluć, zarządzający funduszami w Union Investment TFI.

Jako prawdopodobny analitycy zakładają też scenariusz, w którym zarówno ocena jak i perspektywa zostają niezmienione. - Jeśli Fitch pozostawi rating, jak i perspektywę na niezmienionym poziomie, oczekuję delikatnego umocnienia się złotego wobec euro. Obstawiam poziom EUR/PLN na poziomie 4,40. Nie spodziewam się natomiast, żeby pozytywna decyzja agencji Fitch przełożyła się na wzrost cen polskich obligacji - dodaje Tomasz Pawluć.