Historyczna podwyżka stóp procentowych oznacza droższego dolara. Co z euro i frankiem?
Dolar amerykański osiągnął w grudniu najmocniejszą pozycję w stosunku do głównych walut od ponad dwunastu lat.
15.12.2015 | aktual.: 16.12.2015 11:07
Cała uwaga rynków walutowych skupia się obecnie na najbliższym posiedzeniu Fed w sprawie polityki pieniężnej. Jego wynik poznamy w środę o godzinie 20:00 czasu polskiego. Wszystko wskazuje na to, że dolar będzie dalej drożał. Polska waluta ma jednak szansę na umocnienie wobec euro oraz franka szwajcarskiego.
- Oczekujemy, że amerykański bank centralny po raz pierwszy od dziewięciu lat ogłosi podwyżkę swojej referencyjnej stopy procentowej - przyznaje Enrique Diaz-Alvarez, ekspert Ebury. W jego ocenie dane gospodarcze odnotowane od czasu ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, zwłaszcza te pochodzące z rynku pracy, są na tyle korzystne, że możemy niedługo spodziewać się podwyżki.
- Choć decyzja w tej sprawie z pewnością nie będzie jednomyślna, możemy się spodziewać, że Fed podwyższy stopy o 0,25 proc., zaznaczając, że kolejne podwyżki będą następować stopniowo i w zależności od najnowszych danych. Rynek niewątpliwie podziela ten pogląd. Wycena dotycząca grudniowej podwyżki stopy osiągnęła już niemal 80 proc., co stanowi rekordowy poziom w tym roku - podkreśla Enrique Diaz-Alvarez.
Stopniowe podwyższanie stóp procentowych w USA powinno skutkować wzmocnieniem dolara amerykańskiego w stosunku do niemal każdej waluty. Umocnienie to powinno być najsilniejsze w stosunku do euro, biorąc pod uwagę niedawne złagodzenie polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego.
W związku z potwierdzonymi oczekiwaniami co do podwyżki stóp, dolar amerykański osiągnął w grudniu najmocniejszą pozycję w stosunku do głównych walut od ponad dwunastu lat.
Tegoroczne notowania dolara (w złotych) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420066800&de=1450220340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Rekordowo mocny dolar ma niekorzystny wpływ nie tylko na portfele osób planujących wakacje poza Europą. Uderza też w finanse przedsiębiorstw, które np. importują towary zza granicy i rozliczają się w dolarach. Chodzi np. o wiele firm, które sprowadzają obuwie czy odzież z Chin. Narzekać nie mogą za to polscy eksporterzy, którzy sprzedają towary za granicę. Im słaby złoty sprzyja.
Analitycy wskazują jednak, że złoty ma szansę poprawić swoje notowania wobec euro. Według prognoz Ebury w pierwszym kwartale przyszłego roku za jedno euro będziemy płacić średnio 4,10 złotego. - 3 grudnia EBC zadecydował o obniżeniu stopy procentowej z poziomu -0.2 procent do -0.3 procent. Szef EBC, Mario Draghi, ogłosił także przedłużenie programu skupu europejskich aktywów do marca 2017 roku - przypomina Enrique Diaz-Alvarez z Ebury.
Według analityków w 2016 roku mają szansę odetchnąć posiadacze kredytów we frankach szwajcarskich. W prognozie money.pl analitycy wskazali, że w przyszłym roku frank może spaść nawet do poziomu 3,72 złotego.
- Złoty ma największe szanse umocnić się do franka. Oczekuję osłabienia szwajcarskiej waluty na rynkach globalnych, co będzie stanowić przeciwwagę do wymienionych wyżej czynników tworzących presję podażową na złotym - mówi Marcin Kiepas, analityk z Admiral Markets.