Kurs funta może spaść do najniższego poziomu od 1985 roku

Najbardziej pesymistyczni analitycy ankietowani przez Bloomberg wskazują, że notowania funta względem dolara mogą spaść w tym roku o około 17 proc. Nawet jeśli uda się uniknąć wyjścia Brytyjczyków z Unii Europejskiej. Taka sytuacja jest podstawowym scenariuszem zakładanym przez ekspertów rynkowych. W przypadku Brexitu brytyjska waluta może stracić na wartości jeszcze więcej.

W najgorszym wypadku kurs pary walutowej GBP/USD może spaść na koniec roku do poziomu 1,2 - prognozuje szwedzki bank Handelsbanken. Funt nie był tak słaby względem dolara od 1985 roku. Obecnie za funta trzeba zapłacić około 1,45 dolara. Niedawno był po 1,4, co już jest najgorszym wynikiem od blisko 6 lat.

Notowania funta w dolarach (ostatnie 10 lat) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1139486578&de=1454972400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPUSD&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>

Głównym powodem spadku wartości funta są obawy inwestorów o znaczące odłożenie w czasie pierwszej podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Jeszcze pół roku temu analitycy byli przekonaniu, że dojdzie do tego pod koniec 2015 roku, wraz z analogicznym ruchem ze strony amerykańskiego Fedu. Za pozostawieniem rekordowo niskiego oprocentowania przemawia osłabienie wzrostu gospodarczego na świecie i utrzymująca się niska inflacja na Wyspach (0,2 proc.).

Spadają też notowania funta wobec złotówki. We wtorek kurs wymiany wynosi 5,72 zł. To najniższy poziom od blisko 4 miesięcy. Jeszcze w listopadzie funt kosztował prawie 6,10 zł.

Notowania funta na przestrzeni ostatniego półrocza src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439119949&de=1454972400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>

Taniejący funt to zła wiadomość dla Polaków pracujących na Wyspach, którzy zamierzają niedługo wrócić do kraju lub którzy wysyłają zarobione tam pieniądze do rodziny w Polsce. W ciągu dwóch miesięcy ich wynagrodzenie w przeliczeniu na złotówki zmniejszyło się o około 6 proc.

Miesięczne wynagrodzenie, rozumiane jako czterokrotność średniej "tygodniówki" w Wielkiej Brytanii, wynosi niecałe 2000 funtów. Obecnie jest to około 11,5 tys. zł. Dwa miesiące temu wypłata byłaby większa o 700 zł.

Przy spadku kursu GBP/USD do wspomnianego przez szwedzki bank poziomu 1,2 i utrzymaniu dolara w okolicach 4 zł, funt w przeliczeniu na złote kosztowałby poniżej 5 zł. To oznaczałoby spadek średniego wynagrodzenia o kolejne 1500 zł.