Na Wall Street nowe rekordy. Umacnia się dolar
W czwartek amerykańskie indeksy ponownie ustanowiły historyczne szczyty. Dla S&P 500 była to piąta, a dla Dow Jones czwarta wzrostowa sesja z rzędu. Dolar umacniał się do głównych walut, drożała ropa.
09.12.2016 | aktual.: 09.12.2016 10:01
W czwartek amerykańskie indeksy ponownie ustanowiły historyczne szczyty. Dla S&P500 była to piąta, a dla Dow Jones czwarta wzrostowa sesja z rzędu. Dolar umacniał się do głównych walut, drożała ropa.
Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,3 proc. do 19 614,8 pkt., S&P500 zyskał 0,2 proc. do 2 246,2 pkt., zaś Nasdaq Comp. poszedł w górę o 0,4 proc. do 5 417,4 pkt.
Przemysłowy indeks Dow Jones 19 razy notował wzrosty w ciągu ostatnich 23 sesji, trzynastokrotnie ustanawiając nowy rekord. Pozytywnym argumentem za wzrostami jest fakt, że spółki z indeksu S&P500 w trzecim kwartale przerwały serię spadków zysków.
Wzrostom notowań przewodziła branża finansowa. Przemysł i inne sektory, które uznano za największych beneficjantów wyboru Trumpa spadały, korygując wcześniejsze rekordy wzrostów, na czym zaważyły notowania spółek z sektora obronnego.
Draghi zaskakuje Europejski Bank Centralny zaskoczył w czwartek rynek, przedłużając program skupu aktywów do grudnia 2017 r. o 60 mld euro, począwszy od kwietnia 2017 r. Oczekiwano tymczasem dodatkowych 3-6 miesięcy QE w obecnej wysokości 80 mld euro miesięcznie. Jednocześnie bank poluzował parametry techniczne skupu. Począwszy od stycznia 2017 r., EBC rozszerzy zakres aktywów objętych programem skupu o [ obligacje ]( http://direct.money.pl/os/160/ ), których [rentowność](https://msp.money.pl/wiadomosci/poradniki/artykul/rentownosc-przedsiebiorstwa-jak-ja-okreslic,239,0,2422767.html) kształtuje się poniżej stopy depozytowej EBC "do takiego poziomu, jaki będzie konieczny". Skupem będą mogły być objęte także papiery o terminie do wykupu powyżej jednego roku, a nie większym niż 2 lata, jak było do tej pory.
Decyzja EBC zaskoczyła inwestorów. W początkowej reakcji na komunikat EBC kurs EUR/USD wzrósł na moment w okolice 1,088, lecz chwilę potem euro zaczęło się osłabiać, a eurodolar zbliżył się do 1,06. Amerykańska waluta umocniła się także do jena i funta.
Ropa WTI zdrożała o ponad 2 proc. do 50,8 dolarów za baryłkę.
oprac. Jacek Frączyk
