Trwa ładowanie...

Najsłabsze waluty 2017 roku. Pokazują, że polityka wygrywa z ekonomią

W centrum uwagi rynku walutowego jest m.in. Brexit i temat konsekwencji wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA.

Najsłabsze waluty 2017 roku. Pokazują, że polityka wygrywa z ekonomiąFot: epSos .de / Flickr (CC BY 2.0)
d3bsg53
d3bsg53

Turecka lira to zdecydowanie najsłabsza waluta pierwszych dwóch tygodni nowego roku. Niewiele lepiej wypadają peso czy funt, choć sytuacja gospodarcza Meksyku czy Wielkiej Brytanii jest bardzo dobra. Od pewnego czasu ekonomia schodzi jednak na drugi plan, a najważniejsza staje się polityka.

Za nami zaledwie dwa tygodnie nowego roku. Na rynku walutowym w tak krótkim czasie już wiele się wydarzyło, głównie w polityce. Na razie największymi przegranymi są: turecka lira i meksykańskie peso. Słabo rozpoczął się ten rok też dla funta brytyjskiego .

Najsilniejsze i najsłabsze waluty 2017 roku
waluta strata względem dolara waluta zysk względem dolara
lita turecka -7,30% południowokoreański won +12,50%
meksykańskie peso -4,97% australijski dolar +3,87%
egipski funt -3,64% rosyjski rubel +3,07%
ukraińska hrywna -2,17% węgierski forint +2,94%
brytyjski funt -1,05% tajwański dolar +2,92%
źródło: investing.com Dane na dzień 13 stycznia 2017, godz. 11:00

Geograficznie wiele dzieli wymienione najsłabsze waluty. Jest jednak punkt wspólny. - Sytuacja na rynku walutowym na początku tego roku wskazuje, że polityka wygrywa z ekonomią - wskazuje Kit Juckes, strateg banku Societe Generale, cytowany przez agencję Bloomberg.

d3bsg53

Wszystkie wskazane w tabeli waluty tracą na wartości nie w związku z fatalnymi danymi gospodarczymi czy nadzwyczajnymi problemami finansowymi, ale głównie przez politykę.

Tureckie przepychanki

Ekspert Societe Generale wskazuje m.in. na naciski ze strony tureckich władz na tamtejszy bank centralny. Powinien on podnosić stopy procentowe, przeciwdziałając wysokiej inflacji. Ceny w Turcji rosną w tempie 7-8 proc. rok do roku. Wyższe oprocentowanie w banku centralnym mogłoby też poprawić notowania wyjątkowo słabej liry, ale takim działaniom otwarcie sprzeciwia się prezydent, który obawia się, że wyższe stopy ograniczą aktywność inwestorów i negatywnie wpłyną na rozwój gospodarczy.

Warto też przypomnieć niedawny zamach stanu w Turcji, którego skutki wciąż są odczuwane w kraju. To wszystko przykrywa fakt, że spółki z tureckiej giełdy radzą sobie w ostatnim czasie całkiem dobrze - indeks grupujący 100 największych podmiotów jest notowany na najwyższym poziomie od pół roku.

Choć bezrobocie jest na wysokim poziomie, a ostatnie dane pokazały spadek PKB, to jednak sytuacja finansowa państwa jest stabilna. Przynajmniej pod względem długu w relacji do PKB, który nie przekracza 37 proc., co jest jednym z najlepszych wyników wśród największych gospodarek świata.

d3bsg53

Meksyk wrogiem numer jeden dla Trumpa

Również w przypadku Meksyku oficjalne statystyki wskazują na stosunkowo niskie zadłużenie (poniżej 50 proc.). Do tego na przestrzeni ostatnich kilku kwartałów gospodarka rozwijała się w niezłym tempie 2-3 proc. przy najniższym bezrobociu od 8 lat na poziomie 3,5 proc.

To wszystko jednak schodzi na drugi plan. Inwestorzy z rynku walutowego bardziej przejmują się konsekwencjami wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA, dla którego wrogiem numer jeden jest Meksyk. Od jego wygranej sto meksykańskich peso straciło na wartości blisko 15 proc. Kurs wymiany spadł z 5,40 do 4,60 dolarów.

Trump zarzuca sąsiadowi USA kradzież inwestycji i miejsc pracy, a także zalew nielegalnych imigrantów. Budowa muru oddzielającego Meksyk od USA jest też jednym z głównych elementów jego programu zapowiadanego w kampanii.

d3bsg53

Twardy Brexit - słaby funt

Wśród najsłabszych walut względem dolara znalazły się głównie waluty mniejszych gospodarek, które nie mają większego znaczenia globalnie. W nich rozliczenia dokonywane są głównie w kraju. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja funta brytyjskiego, który jest w piątce najważniejszych walut świata, tzw. walut rezerwowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Od strony gospodarczej trudno źle oceniać sytuację Brytyjczyków. To jeden z głównych kierunków emigracji zarobkowej, także wśród Polaków. Bezrobocie nie przekracza 5 proc., inflacja ledwo przekracza 1 proc., a wzrost PKB według ostatnich danych przyspieszył do 2,2 proc. To jak na kraje rozwinięte bardzo dobry wynik. W ubiegłym tygodniu pisaliśmy też o zaskakująco dobrych nastrojach w tamtejszym sektorze przemysłowym, które okazały się najlepsze od ponad 2 lat.

Mimo wszystko funt jest na minusie. W środę jego notowania spadły nawet do poziomu 1,2 dolara. Poniżej tej granicy przez dłuższy czas był po raz ostatni w 1985 roku.

d3bsg53

Notowania brytyjskiej waluty względem dolara

Oczywiście głównym problemem od wielu miesięcy jest temat Brexitu. Wypowiedzi premier Wielkiej Brytanii Teresy May w tym tygodniu sugerowały, że jej stanowisko negocjacyjne w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej będzie twarde. W niedzielę ogłosiła, że jej kraj nie jest zainteresowany "skrawkami" członkostwa w UE.

Rynki finansowe zinterpretowały to jako powrót planów "twardego Brexitu", który oznacza opuszczenie wspólnego rynku, kontrolę imigracji oraz utratę bankowego "paszportu UE", umożliwiającego bankom z Wysp operowanie we wszystkich 28 krajach wspólnoty bezpośrednio ze swoich siedzib. To dla inwestorów niezbyt dobra perspektywa, co widać po kursie walutowym.

Brytyjski rząd ma rozpocząć procedurę opuszczania Unii pod koniec marca, więc w najbliższym czasie jeszcze nie raz funt znajdzie się w centrum uwagi. Podobnie jak meksykańskie peso czy turecki lira.

d3bsg53
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bsg53