To jedne z najważniejszych danych ze strefy euro w tym tygodniu

W poniedziałek przed południem Eurostat podał najnowsze dane dotyczące inflacji oraz wzrostu gospodarczego w Eurolandzie. Zaskoczenia nie było, co widać po kursie europejskiej waluty.

Wzrost PKB w strefie euro wyniósł w trzecim kwartale tego roku 1,6 procent rok do roku. To dokładnie tyle samo w stosunku do prognoz oraz odczytu za drugi kwartał. Od marca 2011 roku wzrost gospodarczy Eurolandu nie przekracza 2 procent.

Z kwartału na kwartał wzrost gospodarek posługujących się wspólna walutą wyniósł 0,3 procent. W tym przypadku również wynik był zgodny z prognozami oraz poprzednimi wynikami. Dane mają charakter wstępny, a zrewidowane dane za trzeci kwartał poznamy 15 listopada.

Oprócz danych dotyczących wzrostu gospodarczego, europejski urząd statystyczny podał szacunkowe dane dotyczące inflacji. Według najnowszego raportu wzrost cen wyniósł 0,5 procent. Zaskoczenia nie było, gdyż takich danych spodziewał się rynek.

Zobacz, jak zmienia się cena euro w poniedziałek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1477890000&de=1477931400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>

Najnowsze publikacje nie wypłynęły znacząco na notowania euro. Waluta ta od rana lekko traci na wartości. Dotyczy to zarówno złotego, jak i dolara. Za euro w poniedziałek w południe trzeba było zapłacić 4,32 zł. W przypadku głównej pary walutowej (EUR/USD), jej wartość wynosi 1,09.

- Z rynkowego punktu widzenia poniedziałkowa sesja nie powinna przynieść znaczącej zmiany układu sił wokół polskiej waluty. Prawdopodobnie, z uwagi na wtorek wolny od handlu, obroty i aktywność inwestorów pozostanie ograniczona. Z technicznego punktu widzenia pary powiązane ze złotym pozostają w krótkoterminowych trendach wzrostowych, co sugeruje test okolic 4 zł za dolara oraz kontynuację ruchu do 4,36 zł wobec euro - komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.