Zabraknie paliwa przez Światowe Dni Młodzieży? Władze Krakowa proszą
Podczas Światowych Dni Młodzieży kierowców czekają duże utrudnienia komunikacyjne. Ale to nie koniec - okazuje się, że mogą mieć też problem z zatankowaniem auta, bo paliwo na stacje będzie można dowozić tylko nocą.
Mieszkańców Krakowa i okolic na przełomie lipca i sierpnia czekają ciężkie dni. Podczas Światowych Dni Młodzieży muszą się liczyć z dużymi utrudnieniami komunikacyjnymi. Ale nie tylko. Okazuje się, że mogą mieć też problem z zatankowaniem auta, bo paliwo na stacje będzie można dostarczać tylko nocą. Wszystko przez decyzję wojewody małopolskiego, zakazującego przewozu towarów niebezpiecznych w czasie trwania ŚDM.
Kraków przygotowuje się na przyjęcie pielgrzymów z całego świata. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ilu gości można się spodziewać. Niektórzy mówią o liczbie między kilkaset tysięcy a nawet 2,5 miliona. W trosce o bezpieczeństwo uczestników ŚDM wojewoda małopolski wydał decyzję o ograniczeniach przewozu towarów niebezpiecznych. Z zakazu wyłączony jest transport paliw, ale tylko tych używanych na potrzeby szpitali.
Już kilka dni temu Orlen rozesłał do swoich klientów flotowych informacje, że w związku z decyzją wojewody może brakować paliwa na stacjach w Krakowie i powiatach: krakowskim, wielickim, proszowickim, bocheńskim, brzeskim, myślenickim, wadowickim oraz oświęcimskim.
Rzeczniczka Statoil Krystyna Antoniewicz-Sas zwraca uwagę, że zakaz nie obowiązuje całodobowo, więc koncern będzie musiał dowozić paliwa na stację nocą. - Paliwa można będzie transportować w godzinach 22.00-5.00 i tak będziemy realizowali dostawy na stacje Statoil - mówi rzeczniczka. - Mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności, które nam to uniemożliwią lub utrudnią, lecz dołożymy wszelkich starań, aby zachować ciągłość sprzedaży na stacjach - dodaje.
A jak sprawa wygląda na stacjach? Czy będzie problem z tankowaniem? Zapytaliśmy o to w jednym z punków Orlenu przy Armii Krajowej w Krakowie, leżącym w strefie ograniczonego - na czas ŚDM - ruchu. Obsługa nie spodziewa się, że zabraknie paliwa, najwyżej gazu, bo mniejszy zbiornik. - Plan jest taki, że pracujemy normalnie - usłyszeliśmy.
W uspokajającym tonie wypowiada się także małopolski urząd wojewódzki. - Nie przewidujemy problemów z tankowaniem, nie zalecamy też tankowania na zapas - zapewnia rzecznik wojewody Krzysztof Marcinkiewicz. A co z tankującymi LPG? - Dostawcy autogazu będą mieli wyznaczone specjalne drogi, którymi będą mogli go dowozić - wyjaśnia rzecznik.
Jednak władze wojewódzkie zachęcają kierowców autokarów, żeby tankowali przed wjazdem do miasta. - Chodzi o to, że większość pielgrzymów przyjedzie autokarami. Tych pojazdów będzie naprawdę dużo. Nie chcemy, żeby blokowały stacje w Krakowie, utrudniając dostęp kierowcom aut osobowych - mówi Marcinkiewicz.
Zobacz też: *Każdego dnia do Polski wjeżdża 500 cystern z nielegalnym paliwem. Gdzie trafia? *
Zakaz został wprowadzony w celu ochrony życia, zdrowia i mienia osób oraz zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego.
Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-przez-sdm-w-krakowie-i-okolicach-zabraknie-paliwa-na-stacjac,nId,2239434#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=fir
Zakaz został wprowadzony w celu ochrony życia, zdrowia i mienia osób oraz zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego.
Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-przez-sdm-w-krakowie-i-okolicach-zabraknie-paliwa-na-stacjac,nId,2239434#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firef